Anna Dereszowska od lat związana jest z Danielem Duniakiem. Para doczekała się dwóch synów. Aktorka ma także córkę z poprzedniego związku. Lena jest owocem związku z Piotrem Grabowskim. Kiedy gwiazda zakochała się w koledze po fachu, był on żonaty. Miłość okazała się jednak silniejsza i zakochani zdecydowali się być razem mimo wszystko. Niestety, artystka musiała zapłacić za to wysoką cenę.
Anna Dereszowska i Piotr Grabowski poznali się na planie serialu "Tajemnica twierdzy szyfrów". Jak sami później przyznali, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Aktor był jednak wówczas mężem Marty Konarskiej. Dla młodszej koleżanki po fachu postanowił jednak odejść od żony, zostawiając pod jej opieką dwójkę dzieci. Związek Dereszowskiej i Grabowskiego narodził się więc w atmosferze skandalu. Do aktorki przylgnęła natomiast łatka femme fatale. W wywiadzie dla "Gali" gwiazda przyznała jednak, że nie żałuje decyzji.
To była trudna miłość. Dzisiaj wiem, że warto było o nią walczyć, by nie przeoczyć uczucia, które przytrafić się może tylko raz w życiu - zdradziła artystka.
Piotr Grabowski dodał z kolei, że na początku media były dla nich okrutne. W informacje przekazywane za ich pośrednictwem wierzyli ponoć nawet najbliżsi pary. - Na początku nasi bliscy wszystko, co czytali w gazetach, brali za prawdę. To było okropnie przykre, że bezkarnie można pisać o kimś ewidentne kłamstwa. Przyjechałem do Warszawy z Krakowa, gdzie brukowce nie zajmują się życiem prywatnym, więc byłem zszokowany i bardzo trudno było mi się z tym uporać. Ale nawzajem się wspieraliśmy i wytrzymaliśmy - wyznał we wspomnianym wywiadzie.
Para niemal od razu zamieszkała ze sobą, a w 2008 roku na świecie pojawiła się ich córka Lena. W 2013 roku zaczęły natomiast pojawiać się pierwsze doniesienia o kryzysie w związku Anny Dereszowskiej i Piotra Grabowskiego. Wkrótce wyszło na jaw, że jest w nich ziarno prawdy. Dla dobra wspólnej pociechy aktorzy postanowili jednak dać sobie jeszcze jedną szansę. Próba ratowania relacji nie powiodła się i wkrótce potem para rozstała się na dobre. Oboje podkreślali jednak, że była to wspólna decyzja. - Czasem miłość gaśnie nawet wtedy, gdy o nią dbasz. Potrafimy ustawić swoje życie zawodowe, przewidzieć, zaplanować. Skupiamy się na karierze, obowiązkach, zaspokajaniu swoich potrzeb, natomiast zapominamy o potrzebach i oczekiwaniach partnera - wyznał aktor na łamach "Tiny".