Cleo to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych piosenkarek na polskiej scenie muzycznej. Rozpoznawalność przyniosły jej nie tylko wykonywane piosenki, ale również wzmożona aktywność w mediach społecznościowych i udział w wielu kampaniach reklamowych czołowych marek. Wokalistka regularnie publikuje w mediach społecznościowych coraz to nowsze treści i informuje w ten sposób, co u niej słychać. Pokazuje nie tylko fragmenty z życie prywatnego, ale również zawodowego. Tym razem piosenkarka wybrała się na jedną z imprez w dość niecodziennej stylizacji. Sukienka, którą założyła, zdaniem eksperta nie należała niestety do udanych.
Obok jednej z ostatnich stylizacji Cleo z całą pewnością nie da się przejść obojętnie. Piosenkarka pokazała się na ściance w krótkiej, połyskującej sukience. Zestawiła ją z sandałkami na wysokim obcasie i charakterystycznym uczesaniem. Było dobrze? Niestety nie. Całość ocenił Michał Musiał - modowy ekspert i stylista fryzur.
Patrząc na Cleo w tej stylizacji, trudno doszukać się jakichkolwiek pozytywów. Jedynce, co można dostrzec dobrego to kolor - połączenie metalicznego błysku z lawendą wypadło naprawdę dobrze. Poległ jednak fason. Mocno objętościowa linia ramion sprawiła, że sylwetka została całkowicie zdeformowana i piosenkarka optycznie straciła szyję. Może gdyby dekolt był większy, to byłoby to do uratowania. Teraz jest naprawdę niekorzystnie. Dół kreacji nie jest lepszy. Bardziej przypomina kostium Dzwoneczka niż współczesną stylizację. Minimalistyczne sandałki na szpilce same w sobie nie są złe, lecz w połączeniu z sukienką nabrały przaśnego charakteru. I do tego ta fryzura - zbyt wyczesana i za bardzo staranna. Brakuje naturalności. To samo tyczy się makijażu. Jest po prostu za mocny
- stwierdził Michał Musiał.
To nie pierwszy raz, gdy Cleo wybrała estetykę w tym właśnie klimacie. Piosenkarka lubuje się w wyraźnych stylizacjach i trzeba przyznać, że czuje się w nich wyjątkowo pewnie. Mocny makijaż to w jej przypadku żadna nowość. Bezpieczniejsze byłoby jednak zachowanie równowagi. Jeśli mocna kreacja. to prostu makijaż i fryzura, jeśli zachowawczy outfit - to na odwrót. Cleo lubi jednak maksymalizm. Najważniejsze, że czuje się w nim dobrze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!