Łukasz Dziemidok jakiś czas temu był popularnym aktorem młodego pokolenia. Pojawiał się w wielu produkcjach, lecz najczęściej mogliśmy go zobaczyć w serialach. Wcielał się zarówno w pozytywne, jak i te mniej lubiane postaci. Kariera aktorska Dziemidoka cały czas nabierała rozpędu, lecz on ostatecznie postanowił wycofać się z tej właśnie branży. Początkiem zmian okazała się przeprowadzka za wielką wodę. Wtedy wszystko się zaczęło. Obecne zajęcie Dziemidoka nie ma nic wspólnego z poprzednim zawodem.
Łukasz Dziemidok jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Stosunkowo szybko udało mu się odgrywać większe role, dzięki którym stał się powszechnie rozpoznawalny. Wiele osób kojarzy go z "Pierwszej miłości". Pojawiał się także w "Klanie" oraz polsatowskim "Pensjonacie pod Różą". To w tym ostatnim wcielał się w Makosa, przyjaciela syna jednej z głównych bohaterek produkcji. W 2008 roku aktor wystąpił w programie "Jak oni śpiewają?" i zajął ósme miejsce. W każdym odcinku starał się wypaść najlepiej, jak może. Ostatecznie mimo wielu propozycji zawodowych Dziemidok zakończył karierę aktorską. Teraz robi coś innego.
Łukasz Dziemidok jakiś czas temu zdecydował się na odważny krok. Postanowił całkowicie zmienić swoje życie i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Aktor mieszka w Los Angeles, gdzie pochłonięty jest swoją pasją. Są nią rajdy samochodowe. Udało mu się także zdobyć dyplom psychologa oraz licencję terapeuty rodzinnego. A co z aktorstwem? "Nie mogę powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że nigdy do tego zawodu nie powrócę w jakimś wymiarze. W Stanach Zjednoczonych robiłem jakieś niezależne filmy krótkometrażowe i teatr dla Polonii z okazji siedemdziesiątej piątej rocznicy powstania warszawskiego. Mniej więcej raz na rok przyjeżdżam w odwiedziny do rodziny i przyjaciół do Polski. Moja agencja aktorska w Polsce od czasu do czasu mnie zagaduje czy bym nie wrócił do gry" - wyznał Łukasz Dziemidok w wywiadzie dla portalu ShowNews.pl.