Magdalena i Dawid Narożni zdecydowali się na rozstanie w 2019 roku. Fani zespołu Piękni i Młodzi nie kryli smutku, gdy skład grupy się rozleciał. Co więcej, sprawa rozwodowa odbyła się w atmosferze ogromnej afery. Konflikt między byłymi partnerami przez lata narastał. Dawni małżonkowie nie szczędzili sobie obelg w mediach. Niedawno jednak przyszedł czas na zmiany. Dawid Narożny opublikował oświadczenie. "Ja, Dawid Narożny, przepraszam panią Magdalenę Narożną za wielokrotne naruszenia jej dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności, wizerunku, dobrego imienia, godności i czci w latach 2020-2022" - napisał. Narożna ostro zareagowała na jego słowa.
Magdalena Narożna nie była zachwycona z oświadczenia byłego męża. Bez wahania odniosła się do jego słów w mediach społecznościowych. Kobieta opublikowała post, w którym wyznała, co myśli na temat przeprosin. Dodała, że słowa Narożnego są "wynikiem postępowania". Podkreśliła, że sytuacja nie wyglądała w ten sposób, że mężczyzna dobrowolnie chciał wyciągnąć do niej rękę, czy "przeprosić z własnej inicjatywy". Piosenkarka napisała, że sam post ze strony byłego męża był nie na miejscu i bardzo ją zaskoczył. Narożna nie popiera publikowania tematyki prywatnej w sieci. Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Przez lata, mimo upokorzeń, które mnie spotykały w wyniku kłamliwych publikacji na mój temat oraz okropnych i nieprawdziwych słów i komentarzy, sprawy prywatne pozostawiałam dla siebie. Nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę zwolennikiem publicznego "prania" jakichkolwiek spraw rodzinnych. O swoje prawa od lat walczyłam i walczę w sądzie i to tam wielokrotnie już znalazłam potwierdzenie swoich racji
- napisała Magdalena Narożna w mediach społecznościowych.
Magdalena Narożna napisała, że oświadczenie "zwaliło ją z nóg". Dodała, że jej zdaniem były mąż po raz kolejny zakłamał rzeczywistość i naruszył jej dobra osobiste, zamiast szczerze przeprosić. Piosenkarka stwierdziła, że nie może zgodzić się na ocieplanie wizerunku Narożnego swoim kosztem. Poleciła również fanom, aby zawsze walczyli o siebie w tego typu sprawach.
Nie godzę się na kolejne kłamstwa, rozmywanie odpowiedzialność i dalsze naruszanie moich dóbr osobistych. Wynik postępowania sądowego był jednoznaczny, a wykreowana przez Dawida Narożnego opowieść nie ma z rozstrzygnięciem nic wspólnego (...)
- napisała Magdalena Narożna na profilu na Instagramie. ZOBACZ TEŻ: Narożna śpiewa na weselach. Ile trzeba zapłacić za występ? Bajońskie sumy. "Produkt z wyższej półki"