Sylwia Bomba poznała byłą partnerkę Grzegorza Collinsa. Mają bliski kontakt

Sylwia Bomba jakiś czas temu poznała byłą partnerkę swojego ukochanego. Kobieta ma córkę z Grzegorzem Collinsem. Jak się dogadały?

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins przez długi czas ukrywali swoją relację. Para ignorowała doniesienia w mediach na temat ich związku. Wszystko zmieniło się, gdy zakochani zadebiutowali na ściance. Pokazali się razem podczas Wieczoru Charytatywnego Gwiazd Dobroczynności. Niedługo potem wyznali, że są parą od jakiegoś czasu. Od tamtych chwil Bomba i Collins chętnie zamieszczają wspólne materiały w mediach społecznościowych. Ostatnio celebrytka znana z "Gogglebox. Przed telewizorem" wyznała, że poznała nawet byłą partnerkę swojego ukochanego. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba była rozczarowana Tinderem? Dlaczego nie znalazła tam partnera?

Sylwia Bomba poznała byłą partnerkę Grzegorza Collinsa. "Zawsze wyciągam rękę"

Niedawno Sylwia Bomba zaskoczyła nietypowym wyznaniem. Jak wiadomo, jest mamą pięcioletniej Tosi. Jej ukochany również ma dziecko z poprzedniego związku, 16-letnią córkę. Z tego względu pozostaje w kontakcie z byłą partnerką. Jak się okazało, Bomba poznała eks Grzegorza Collinsa. To jednak nie wszystko. W rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl zdradziła, że ma z nią dobry kontakt! Dodała, że bardzo szanuje jej postawę. Podkreśliła także, że podziwia jej sposób wychowania córki. Jesteście zaskoczeni? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.

Ja zawsze wyciągam rękę. Wiesz, nie mogę nie mieć dobrego kontaktu z partnerką Grzegorza. Oni się rozstali lata temu, mają wspólną córkę, którą ja bardzo lubię, którą lubi moja córka. Są absolutnie przyjaciółmi, widać, że to jest po prostu czysto przyjacielski układ

- wyznała Sylwia Bomba w wywiadzie z cozatydzien.tvn.pl.

 

Grzegorz Collins poznał ojca swojej ukochanej. Nie wszystko poszło po jego myśli?

Grzegorz Collins poznał bliskich Sylwii Bomby. Celebrytka zaprosiła go do domu rodzinnego, gdzie spędził czas z jej rodziną. Wyszło na jaw, że wraz z ojcem kobiety zaliczył partyjkę szachów. Gra była niezwykle emocjonująca. - Najczęściej zadawanym pytaniem od wczoraj jest: 'Kto wygrał w szachy?'. Przyznaj się, kto wygrał - mówiła Sylwia Bomba w mediach społecznościowych. Okazało się, że zwycięzcą został Collins. Celebrytka ze śmiechem zasugerowała, że jej tata już go nie zaakceptuje. - Jak można było nie dać wygrać dziadkowi Bombie? No i co? Na pewno tatuś Bomba już go nie polubi... - śmiała się. Szczegóły na ten temat znajdziecie TUTAJZOBACZ TEŻ: Córka Sylwii Bomby dogaduje się z Grzegorzem Collinsem? Te kadry mówią same za siebie

 
Więcej o: