Małgorzata Opczowska straciła pracę w Telewizji Polskiej tuż po zmianie władzy. Kobieta nie pojawi się już w popularnej śniadaniówce emitowanej na TVP2. Dziennikarka stara się ułożyć życie na nowo. Od kilku dni nie pojawiała się w swoich social mediach, a teraz dodała niepokojące zdjęcie, informując fanów, że musi o siebie zadbać.
Dziennikarka z dnia na dzień zniknęła z "Pytanie na śniadanie". Wszystko przez zmiany w zarządzie mediów publicznych. 36-latka nie miała okazji, by pożegnać się z widzami. Krótko po tym, jak została zwolniona, zapowiedziała, że opowie prawdę na temat tego, co działo się w za kulisami w Telewizji Polskiej. - Moja poczta została dosłownie zasypana wiadomościami i pytaniami, co u mnie. Drodzy, aktualnie jestem na rodzinnych feriach. Spędzamy cudowny czas. Uśmiecham się do słońca, wietrzę głowę i nie patrzę wstecz. Jak wrócę, napiszę więcej. Dziękuję za wszystkie dobre myśli i słowa - tak zwróciła się do zainteresowanych. Los nie oszczędzał Opczowskiej, która spędziła święta w szpitalu, gdzie wylądowała jej mama. Przez długi czas pozostawała aktywna na profilu w mediach społecznościowych. Dodała jednak niepokojące zdjęcie przez gabinetem lekarskim, które wymowne podpisała.
Kochani, muszę zadbać o zdrowie. Pytacie, dlaczego u mnie ostatnio cisza. Obiecuję się odezwać niebawem. Trzymajcie kciuki
- przekazała na InstaStrories. Następnie dodała kilka screenów od swoich fanów, którzy postanowili wesprzeć ją dobrym słowem w prywatnych wiadomościach. Napisała "Dziękuję, jesteście kochani". Możemy przeczytać życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Tuż po opuszczeniu śniadaniówki prezenterka udała się na zimowy wypoczynek do Andory wraz z rodziną. W mediach pojawiła się lawina komentarzy, które wsparły Małgorzatę Opczowską, zapowiadając, że bez niej, to nie będzie ten sam program. "Pani Małgosiu, brakuje pani. W programie teraz nowi ludzie, to już nie jest ten sam program, co kiedyś. Już nie ma tego klimatu. (...) To już nie to samo" czy "Nie oglądam już 'Pytania na śniadanie' bez pani". Wszystkie wypowiedzi otrzymały od dziennikarki emotkę złamanego serca, co może oznaczać, że nie pogodziła się z odejściem.