Urodzony w 1922 roku Ryszard Pietruski z aktorstwem związał się po zakończeniu wojny. W 1948 roku zdał egzamin eksternistyczny i występował w teatrze. Na szklanym ekranie pojawił się dopiero w 1956 roku, debiutując w filmie fabularnym "Trzy kobiety". Przez lata wystąpił w dziesiątkach filmów i seriali, a do jego najbardziej znanych ról należą te ze "Skąpanych w ogniu", "Rejsu", "Czterdziestolatka" czy "Bruneta wieczorową porą". Pietruski aktywny zawodowo był niemal do końca życia. Nagła śmierć aktora nastąpiła w 1996 roku.
Urodzony w Wyszecinie Pietruski dorastał we Lwowie. Uczył się w tamtejszym Państwowym III Gimnazjum Męskim im. Króla Stefana Batorego. Gdy wybuchła wojna, znalazł pracę jako kelner w jednej z lwowskich restauracji. Z medialnych doniesień wynika, że w tym czasie aż dwukrotnie ledwo uszedł z życiem. Jak podawał magazyn "Na żywo", Pietruski uległ wypadkowi podczas odśnieżania dachu. W pewnym momencie poślizgnął się i stracił równowagę. Przed śmiercią miał uratować go cud - w ostatniej chwili zdołał złapać się gzymsu. Tragedii uniknął także rzekomo podczas obsługi hitlerowców w restauracji. Z jego kieszeni przypadkiem miała wypaść broń. Pietruski miał jednak szczęście, bo nikt tego nie zauważył.
Ryszard Pietruski miał zaledwie 22 lata, gdy Lwów został zajęty przez Armię Czerwoną. Wstąpił wtedy do Wojska Polskiego. Jako żołnierz 4 Dywizjonu Piechoty walczył o wyzwolenie Warszawy. W 1945 roku brał także udział w walkach o Wał Pomorski. Pietruski został wtedy poważnie ranny i trafił do szpitala. Choć, jak dobrze wiemy, wojnę przeżył, przez pomyłkę został uznany za zmarłego. Jego nazwisko znalazło się na zbiorowej mogile żołnierzy pochowanych na cmentarzu wojennym w Złotowie. Pietruski miał nawet zachować na pamiątkę zdjęcie nagrobka. Co ciekawe, jego dane można do dziś znaleźć w wykazie pochowanych tam żołnierzy. Zgadza się nie tylko nazwisko, ale także data i miejsce urodzenia.
Po wojnie Pietruski rozpoczął naukę w Miejskiej Szkole Dramatycznej w Warszawie. Teatr bez dwóch zdań był jego żywiołem. Pracował na deskach teatrów w Radomiu, Szczecinie i Krakowie. W 1967 roku dołączył do warszawskiego Teatru Dramatycznego, z którym był związany przez ponad dekadę. Następnie zaproponowano mu pozycję dyrektora artystycznego Operetki Warszawskiej, która dziś znana jest jako Teatr Muzyczny Roma. Za zasługi Ryszard Pietruski został odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także Odznaką "Zasłużony Działacz Kultury".
Ryszard Pietruski był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą wybranką była aktorka Maria Homerska, z którą doczekał się córki. O związku pary wiadomo niewiele. Jak donosi "Viva!", choć relacja nie przetrwała próby czasu i zdecydowali się na rozwód, do końca pozostawali w przyjacielskich relacjach. Drugą żoną aktora była architektka Hanna Buczkowska-Pietruska. Jak wynika z informacji zawartych w Encyklopedii Teatru, gdy w 1989 roku Pietruski rozstał się z Operetką Warszawską, skupił się na graniu w filmach i serialach. Ostatnim filmem z jego udziałem był "Wirus" w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego. W tym samym roku Ryszard Pietruski zmarł na zawał.
Ryszard Pietruski był jednym z tych aktorów, których twarz i niepowtarzalny głos widzowie kojarzą, lecz nazwisko już może mniej. Zagrał ponad sto ról filmowych i wiele teatralnych, ale wśród nich nie było głównych
- mówiła w rozmowie z PAP Katarzyna Wajda z Filmoteki Narodowej. "Był mistrzem dalszego planu, który pozwalał się zauważyć i dobrze zapamiętać. Nigdy nie dostał szansy, by awansować do 'pierwszej ligi' aktorskiej, zagrać główną rolę. Obsadzano go w rolach urzędników, czarnych charakterów, ale także 'twardych facetów' - dodała. We wspomnianym wyżej artykule PAP pojawiają się także wspomnienia filmowców. Doceniali nie tylko talent i charyzmę Pietruskiego, ale także wielkie serce. "Choć życie nie szczędziło mu kopniaków, zawsze miał uśmiech na twarzy" - mówił o nim reżyser Jerzy Gruza.