Wizyta króla Danii w Polsce potrwa trzy dni. Ma ona przede wszystkim charakter gospodarczy. W Pałacu Prezydenckim odbyło się uroczyste powitanie króla przez Andrzeja Dudę. Ich mowie ciała przyjrzała się ekspertka Daria Domaradzka-Guzik. Na co zwróciła uwagę? Panowie trzymają się na dystans.
Daria Domaradzka-Guzik zauważyła po zachowaniu Andrzeja Dudy, że prezydent wyjątkowo się kontroluje. - Widać wstrzemięźliwość w relacjach. Trzymanie dystansu, powaga. Lekkie uśmiechy. Widać, ze Andrzej Duda się pilnuje. Zarówno w ograniczonych gestach, postawie jak i mimice - mówi. Zwróciła też uwagę na zachowanie króla Danii, które było inne niż zwykle.
Król jest zaskakująco mało wylewny w powitaniu. Trzymający dystans. Zupełnie inaczej niż przy innych powitaniach. Panowie się bacznie obserwują
- oceniła w rozmowie z Plotkiem.
Fryderyk X objął tron 14 stycznia, po tym, jak królowa Małgorzata II abdykowała na rzecz najstarszego syna. Zrobiła to dokładnie w 52. rocznicę panowania. Z oświadczenia królowej wynikało, że zrobiła to przede wszystkim przez problemy ze zdrowiem - w zeszłym roku przeszła operację kręgosłupa. Król Danii pojawił się w Polsce z "misją biznesową". Rozmowy będą się toczyć przede wszystkim wokół współpracy energetycznej, klimatu, żywności i rolnictwa. Wizyta Fryderyka X rozpoczęła się od udziału w otwarciu Forum Biznesu. Później król Danii spotkał się z Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. W czwartek Fryderyk X ma w planach spotkanie z wiceprezydentem Warszawy Michałem Olszewskim. Złoży także wizytę w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Ostatniego dnia król Danii ma odwiedzić Szczecin, gdzie weźmie udział w podpisaniu porozumienia o zacieśnieniu współpracy między portami w Szczecinie i Świnoujściu oraz portem Esbjerg. Odwiedzi także fabrykę turbin Vestas Offshore. Więcej zdjęć ze spotkania króla Danii i Andrzeja Dudy znajdziecie w galerii na górze strony.