Janusz Tracz, w którego wcielił się Dariusz Kowalski, to prawdziwa legenda "Plebanii". Serial zadebiutował na ekranach 5 października 2000 roku, a jego emisję zakończono 12 lat później na 1829. odcinku. Mimo iż w produkcji wcielał się w czarny charakter, to właśnie dzięki tej roli aktor zyskał popularność i zaskarbił sobie sympatię fanów. Odgrywał rolę biznesmena i gangstera, który dodatkowo był osobą antyreligijną, co lubił podkreślać, a jego teksty z serialu zyskały miano kultowych. Kowalski na jakiś czas zniknął, ale przypomniał o sobie. Pojawił się na premierze "The Chosen". Bardzo się zmienił przez lata?
Dariusz Kowalski cieszył się tak dużą popularnością i sympatią wśród widzów, że ci swego czasu kierowali prośby do Telewizji Publicznej, aby powstała osobna produkcja o Januszu Traczu. W "Plebanii" wcielił się w biznesmena powiązanego z przestępczym półświatkiem i był najbogatszym mieszkańcem Tulczyna. To on mawiał "nie odmawia się, kiedy pieniądz woła", albo "ja nie pracuję na godziny. Ja wyrządzam zło na akord". Dał się poznać jako chłodna, czasami wręcz pozbawiona uczuć osoba. "Jestem zły, brutalny i nikczemny. Z tego żyję!" - podkreślał.
Po nieudanym małżeństwie z Angeliką związał się z Konstancją, z którą doczekał się syna. Kobieta nie mogła pokochać męża z powodu jego okropnego charakteru, trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie targnęła się na życie. Tracz słynął z tego, że brzydził się instytucją Kościoła. "Bardziej niż księdza nie znoszę tej instytucji, której ksiądz służy" - mówił w 1651. serialu, a kiedy indziej dodał, że "dobry klecha to martwy klecha". Sam Kowalski jest osobą głęboko wierzącą, co mocno kontrastuje z odgrywaną przez niego rolą.
Bez wiary życie nie miałoby sensu. Gdybym nie wierzył, to byłoby tak, jakbym jechał rozpędzonym samochodem na ścianę
- powiedział swego czasu w wywiadzie dla Telewizji Republika.
Od premiery serialu minęły już prawie 24 lata, a Dariusz Kowalski wygląda nieco inaczej, niż w "Plebanii". Usnął się w cień, ma żonę i córkę, jednak nie zabiera ich na wydarzenia publiczne, na których sam pojawia się dosyć rzadko. Nosi okulary korekcyjne, ale w dalszym ciągu ma ten sam błysk w oku, który mogliśmy oglądać w produkcji TVP. 26 stycznia zjawił się na premierze "The Chosen". Aktor postawił na czarny look, który składał się z ciemnych spodni, koszulki i marynarki. Jak myślicie, bardzo się zmienił? Więcej aktualnych zdjęć aktora znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Wesprzyj WOŚP, licytując aukcje Plotka! Zdobądź podwójne VIP zapro na Fame MMA20 w Krakowie, pałacowe spotkanie z książęcą parą lub twój event w gwiazdorskiej relacji. Pomagamy!