Egipt jest obecnie popularnym kierunkiem turystycznym. Wielu naszych rodaków leci do kraju faraonów, aby odpocząć w promieniach słońca, z dala od mroźnej Polski. Wśród nich znalazł się Piotr Stramowski, który prawdopodobnie z tej podróży wyciągnął lekcję. Co dokładnie się wydarzyło podczas jego ostatniej zagranicznej wycieczki?
Niemiła niespodzianka miała miejsce tuż po samym lądowaniu w Egipcie. "Taka sytuacja... I pan celnik w Egipcie stwierdził, że wsadzi mnie jeszcze raz do tego samego samolotu, którym przyleciałem..." - napisał Piotr Stramowski na Instagramie pod zdjęciem z uszkodzonym paszportem.
To właśnie stało się powodem odesłania aktora do Polski. Przepisy są jednak nieubłagane. Przy okazji należy pamiętać, że dokument nie tylko nie może być zniszczony, ale też musi być ważny jeszcze przez przynajmniej pół roku w dniu wyjazdu. Ponadto podróżującego obowiązuje wiza turystyczna. Stramowski mimo odwołanej podróży nie stracił optymizmu i zapowiedział, że jeszcze zawita do Egiptu. Szkoda, że będzie musiał trochę poczekać na tę podróż.
Uczestniczka "Królowych życia" oraz gwiazda show Polsatu "Dagmara szuka męża" uwielbia wypoczywać w Egipcie, który zdążyła dobrze poznać. Odwiedza ten kraj już kolejny rok. Kaźmierskiej podoba się tamtejszy klimat oraz kultura. Na Instagramie możemy zobaczyć wiele kadrów z kraju faraonów. W sieci nie brakuje także wyznań Kaźmierskiej z poszczególnych wycieczek.
Chwaliła na przykład wizytę u jednego z egipskich masażystów. - Jestem teraz z Amirem, ale Mirek na niego mówimy. Posłuchajcie, tak, jak on robi masaż, jakim on jest rehabilitantem, co on zrobił dzisiaj ze starą babcią, to ja wam nie chcę mówić, ale ja w powietrzu fruwałam. Aż wstyd się przyznać. Naprawdę, kozak. (...) to tak, jak on robi, to naprawdę on ma ręce, które leczą. (...) ja dzisiaj będę do rana śmigać na disco - relacjonowała swego czasu Kaźmierska. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii na górze strony.