Maja Bohosiewicz swego czasu próbowała swoich sił jako aktorka. Zagrała m.in. w serialu "Londyńczycy" czy filmie "Na dobry początek". Po jakimś czasie obrała jednak nieco inną ścieżkę kariery. Obecnie oddaje się wychowaniu dzieci, a także prowadzeniu działalności w mediach społecznościowych. Ostatnio celebrytka postanowiła nieco wejść w interakcję z internautami i przeprowadziła na swoim profilu słynną serię Q&A. W trakcie popularnej gry podzieliła się z nimi historią z dzieciństwa, która wpłynęła na jej dalsze życie.
Maja Bohosiewicz aktywnie działa na Instagramie, gdzie jej poczynania śledzi ponad 540 tys. użytkowników. Ostatnio udostępniła im możliwość zadawania pytań. W pewnym momencie pojawiło się dość bezpośrednie pytanie dotyczące wyglądu. "Miałaś operacje nosa?" - zapytała jedna z internautek. Celebrytka niemal natychmiastowo ruszyła z odpowiedzią i wyjawiła całą prawdę. Okazuje się, że nie przeszła tylko jednego zabiegu. "Jedna operacja jest dla mięczaków! Dwie miałam!" - oznajmiła. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Tego typu odpowiedzi w świecie show-biznesu raczej są rzadkością. Zazwyczaj gwiazdy starają unikać się tego typu pytań. Jak widać, Maja Bohosiewicz nie należy do tego grona. Celebrytka dokładnie wyjaśniła, jak to wyglądało w jej przypadku. W dalszej części relacji dowiedzieliśmy się, że jako dziecko miała złamany nos. Od tego wszystko się zaczęło. "Jako dziecko miałam złamany nos i był bardzo krzywy. Po operacji był krzywy tylko w drugą stronę, a dodatkowo zapadł się - taka to była historia. Drugą operację zrobiłam już po latach, kiedy jedyny lekarz w Polsce podjął się poprawić tak spapraną robotę. (...) Naprawiał, ile mógł" - wyznała na InstaStories. ZOBACZ TEŻ: Maja Bohosiewicz i jej nowy, hiszpański dom. "Tu się wyklepie. Tam się da tapetę".