Internauci z zapartym tchem śledzą obrady Sejmu 11 grudnia. Nie ma się temu co dziwić, PiS po wyborach 15 października oddaje władzę opozycji. Mówi się nawet o tym, że ze względu na duże zainteresowanie kanał Sejm dostanie srebrny przycisk YouTube'a.
Po internecie krąży już mnóstwo filmików z Sejmu. Jeden z nich wzbudził szczególną ciekawość internautów, ponieważ widać na nim gest Donalda Tuska wobec posłanki Koalicji Obywatelskiej Barbary Nowackiej. Na nagraniu widać, jak były przewodniczący Rady Europejskiej pokazuje coś Nowackiej na ekranie swojego telefonu. Polityczka, aby się przyjrzeć, wzięła aparat do ręki. Po chwili lider PO nerwowym gestem wyrwał jej telefon i schował do kieszeni marynarki. Dlaczego tak zareagował? Na razie nie wiadomo. Podpowiedzią do oceny tej sytuacji mogą być uśmiechy, które pojawiły się później na twarzach posłów. Jedno jest pewne: gest Donalda Tuska uchwyciły kamery, a wideo błyskawicznie rozeszło się po sieci i błyskawicznie stało się przedmiotem dyskusji rodaków. A więcej zdjęć Donalda Tuska i Barbary Nowackiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Sejm w poniedziałkowym głosowaniu nie udzielił wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego, co było bardziej niż pewne. Za było 190 posłów, przeciw - 266. Nikt się nie wstrzymał. Na 190 głosów poparcia złożyło się 187 posłów PiS (Szymon Szynkowski vel Sęk, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ziobro nie wzięli udziału w głosowaniu) oraz trzech posłów Kukiz'15. Co to oznacza? To, że Morawiecki nie jest już premierem, a w kolejnym kroku to posłowie wskażą nowego kandydata na premiera. Ma nim być przewodniczący PO Donald Tusk.