Jakiś czas temu odbył się konkurs Miss Universe. Obok Miss World to najbardziej rozpoznawalny plebiscyt tego typu na świecie. O koronę i tytuł najpiękniejszej kobiety walczyły uczestniczki z aż 84 krajów. Ostatecznie pierwsze miejsce zdobyła Sheynnis Palacios. Zwyciężczyni jest obywatelką Nikaragui. Warto podkreślić, że to pierwsza Nikaraguanka, która zdobyła tego typu tytuł. Przed nią nie udało się to nawet żadnej kobiecie ze Środkowej Ameryki. Palacios miała zatem powód do dumy.
Zwycięstwo Sheynnis stało się powodem do dumy również dla mieszkańców Nikaragui. Triumf kobiety sprawił, że wyszli na ulice, aby świętować jej sukces. Niestety, ta sytuacja nie spodobała się władzom kraju. Początkowo złożyły Palacios gratulacje. Potem zmieniły jednak zdanie i posądziły kobietę o udział w rzekomym spisku. Zarzucono jej również chęć obalenia rządu. Według władz tegoroczna Miss Universe jest częścią organizacji, która miałaby obalić prezydenta kraju, Daniela Ortegę. Został wystosowany komunikat policyjny. Mówi się również o tym, że za wszystkim stoi organizatorka konkursu Miss Nikaragui, która miała podsycać plan. Póki co, nic nie zostało udowodnione. Więcej zdjęć tegorocznej Miss Universe znajdziecie w galerii na górze strony.
Nie jest to jednak jedyna afera związana z wyborem Miss Universe 2023. W tym roku po raz pierwszy wystąpiła reprezentantka Pakistanu, Erica Robin. Był to debiut kraju w tego typu konkursie. Dodatkową kontrowersją był fakt, że władze uważają go za "niemoralny". Pakistańska modelka zachwyciła urodą i znalazła się w finale. Publiczność pokochała jej występy i stylizacje. Niestety, jak się okazało, jej obecność na konkursie nie przypadła do gustu premierowi Pakistanu. Zapowiedział, że rozpocznie śledztwo w tej sprawie. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Miss Universe 2023. Polka w "księżniczce" w barwach Polski. "Genialne". Nie każdemu się podoba