Kazik Staszewski jeszcze niedawno miał poważne problemy ze zdrowiem, wskutek których znalazł się w szpitalu. Obecnie muzyk z Kultu czuje się znacznie lepiej, koncertuje i podróżuje. Poruszył ponadto ważny wątek w ostatnim nagraniu w mediach społecznościowych. Poinformował fanów, że robi coś po raz ostatni. Jesteście ciekawi, z czego tym razem zrezygnował?
Dla polepszenia zdrowia i ogólnego samopoczucia muzyk odstawił alkohol, a także mięso. Tym razem postanowił zadbać jeszcze bardziej o siebie, a dokładniej o swój głos. W dawnym wywiadzie dla antyradio.pl skarżył się na laryngologiczne problemy z powodu między innymi tytoniu. Teraz poinformował fanów, że odstawia papierosy, co spotkało się z ciepłym odzewem na Instagramie. - Drodzy moi, to jest ostatni papieros, jaki palę - zaczął Kazik Staszewski, wyjmując ostatniego papierosa z paczki na nagraniu. - Ten rok chcę zamknąć likwidacją trzech trucizn w moim życiu. W styczniu był to alkohol, pod koniec albo na początku maja było to mięso, teraz ostatni papieros. Proszę mi życzyć powodzenia w tym pozbawieniu się tej trylogicznej trucizny - dodał znany wokalista. Fani już zaczęli wspierać go w nowym postanowieniu. "Powodzenia. Papierosy to syf. Gratuluję podjęcia tej decyzji", "Powodzenia mistrzu! Dasz radę, kto jak nie ty", "Bardzo łatwa sprawa , też polecam innym" - czytamy w komentarzach pod najnowszym nagraniem muzyka.
Fani muzyka ucieszyli się, kiedy ten po przerwie znów zaczął dla nich występować z zespołem Kult. Podczas wrocławskiego koncertu wokalista niespodziewanie przerwał występ, gdyż miał ważne ogłoszenie. - Dokładnie 39 lat temu poślubiłem Anię Kamińską. I tak żyjemy ze sobą od 39 lat. Nie wyobrażam sobie życie bez Ani - powiedział podczas koncertu Staszewski, który tymi słowami przedstawił utwór "Do Ani". Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy w tym miejscu. Po zdjęcia muzyka zapraszamy do galerii.