Anna Grodzka porzuciła politykę. Nawet się nie spodziewacie, co teraz robi

Anna Grodzka to kobieta wielu pasji. Ale o tym, że umie tworzyć muzykę, jeszcze nie wiedzieliśmy. Była posłanka zdradziła to właśnie w sieci.

Anna Grodzka była pierwszą transpłciową osobą w parlamencie, do którego dostała się w 2011 roku. Była posłanka szybko stała się jedną z czołowych postaci Ruchu Palikota. Od kilku lat nie udziela się politycznie i rzadko pojawia się publicznie. Niedawno zrobiła jednak wyjątek i wróciła na salony w nowej fryzurze. Czym zajmuje się z dala od sejmu i co u niej słychać? Zdradziła to właśnie w nowym wpisie na Facebooku. Okazuje się, że Grodzka wraca do korzeni.

Zobacz wideo Fabijański o zakończeniu kariery rapera. Czego mu szkoda?

Anna Grodzka zaczęła tworzyć muzykę

Anna Grodzka skończyła w marcu 69 lat. Według niej to najwyższa pora, by spełniać w końcu swoje marzenia artystyczne. Do muzyki - która gra jej w sercu od dawna - podchodzi teraz bardzo ambitnie. Próbkami swojej twórczości podzieliła się z obserwatorami. Ma nadzieję, że teraz posypią się oferty współpracy. "Wyszłam z aktywnej polityki. To nie znaczy, że jest mi ona całkiem obojętna. Podjęłam jednak kilka lat temu decyzję, że powrócę do moich młodzieńczych pasji: do muzyki. Zanurzyłam się w niej tak głęboko, że zafundowałam sobie kilka lat intensywnej pracy nad pogłębianiem tajników kompozycji. Musiałam też (co było dla mnie trudne) nauczyć się obsługi współczesnej technologii jej tworzenia. Moją codzienną pasją jest dziś tworzenie muzyki do obrazu - muzyka filmowa. Kilku próbek możecie posłuchać klikając w poniższy link. (Sugeruję słuchać co najmniej w słuchawkach, bo muzyka filmowa operuje szerokim zakresem częstotliwości). Natomiast twórców filmów, którym odpowiadają klimaty muzyczne jakie stwarzam, zapraszam do kontaktu i współpracy. Serdecznie wszystkich pozdrawiam" - napisała Anna Grodzka.

Anna Grodzka porusza się o lasce

Od kilku lat Anna Grodzka narzeka na problemy zdrowotne, które zmuszają ją, by poruszać się o lasce. Była posłanka cierpi na stenozę kręgosłupa, czyli zwężenie kanału kręgowego. Mimo wykonanej operacji nie odzyskała pełnej sprawności, bo zabieg został wykonany za późno. - Co się stało? Zablokowanie nerwów w kręgosłupie. Nasi lekarze się specjalizują, więc jak boli kręgosłup, wysyłają do ortopedy. A powinni też do neurologa. Ortopedzi przez ponad dwa lata zalecali rehabilitację, a kiedy w końcu zrobiono mi operację, było już za późno - powiedziała w rozmowie z "Newsweekiem" Grodzka.

Anna GrodzkaAnna Grodzka Posłanka Anna Grodzka wróciła na salony. W nowej fryzurze trudno ją poznać. Fot. KAPiF.pl

Więcej o: