W wieku 72 lat odszedł Krzysztof Kamiński - reżyser, lektor oraz aktor teatralny i filmowy. O śmierci artysty poinformował w poniedziałek m.in. Urząd Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. W tym mieście realizował autorskie spektakle i widowiska historyczne. Aktor zmagał się z chorobą nowotworową.
Urząd miasta poświęcił naprawdę sporo czasu na przygotowanie wiadomości na media społecznościowe. Była ona niezwykle wzruszająca. Odniesiono się m.in. do tego, co sam aktor mówił o sobie. "Na pytanie - kim jest i jak go można przedstawić? - odpowiadał: "Jestem człowiekiem teatru" - napisano na Facebooku. Oprócz tego przypomniano, że aktor miał m.in. zagrać niedługo dla Polonii w USA. Jak zaznaczono, sam napisał dwa dni przed śmiercią, że nie da rady, bo jest chory.
W październiku Krzysztof Kamiński miał ponownie wyjechać do USA ze swoim spektaklem. Miał wystąpić dla Polonii w Phoenix. "Nie zdążyłem... Choroba" - napisał dwa dni przed swoją śmiercią na swoim profilu facebookowym. Niestety już nie wystąpi ani dla Polaków mieszkających na stałe poza granicami kraju, jak również dla mieszkańców swojego ukochanego miasta - Piotrkowa Trybunalskiego - podano.
Choć Krzysztof Kamiński uważał się za człowieka teatru, dał się poznać również szerszej publiczności. Występował również w serialach telewizyjnych, takich jak "Pierwsza miłość", "Nad rozlewiskiem", "Baron24" czy "Świat według Kiepskich". Artysta wielokrotnie współpracował z Radiem Strefa FM (podcast "Kamiński czyta Dyzmę") i gościł na antenie piotrkowskiego radia. Był twórcą cyklu płyt z poezją do muzyki filmowej Michała Lorenca – wydał m.in. wiersze Cypriana Kamila Norwida, Karola Wojtyły, a także kompilację poezji R.M. Rilkego, Tadeusza Borowskiego i Kazimierza Przerwy-Tetmajera pt. "Salome". Najwięcej osób może go kojarzyć z filmu "Sztos 2", w którym wcielił się w rolę Bronka Liliputa. A więcej zdjęć Krzysztofa Kamińskiego znajdziecie w naszej galerii na górze strony.