Anna i Tomasz Sekielscy tworzą zgraną parę zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Poznali się w 1997 roku, gdy dziennikarz pracował w "Radiu dla ciebie". Anna dołączyła do zespołu jako stażystka. W trakcie jednej z przerw wpadli sobie w oko - Zobaczyłem Anię i od razu wiedziałem, że to będzie kobieta, z którą spędzę resztę swojego życia - mówił Sekielski w wywiadzie dla "Vivy!".
Decyzja o ślubie zapadła dość szybko. Kilkanaście miesięcy od zawarcia znajomości zakochani byli zdecydowani, by powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. W 1999 roku pierwszy termin ceremonii przepadł, ponieważ Tomasz Sekielski relacjonował wówczas wizytę w Polsce papieża Jana Pawła II. Kolejna data, która została ustalona, również nie wypaliła. Narzeczeni zapomnieli o wyznaczonym terminie uroczystości. Na ślubnym kobiercu udało im się stanąć dopiero za trzecim razem, w 2000 roku. Dziś małżeństwo prowadzi wspólne życie z dala od zgiełku miasta. Wychowują razem dwoje dzieci. Mimo licznych wyzwań, jakie niesie za sobą kariera dziennikarza, ich miłość wydaje się być niezwyciężona.
Bez wątpienia jednym z największych przedsięwzięć dla Tomasza Sekielskiego był materiał o nadużywaniach duchownych wobec dzieci w polskim Kościele. Film "Tylko nie mów nikomu" realizował wraz z bratem. Bracia Sekielscy niejednokrotnie podkreślali, że produkcja nie miała wymowy przeciwko Kościołowi. Chcieli jedynie podjąć próbę nagłośniena problemu oraz wsparcia ofiar.
W tamtych chwilach to właśnie żona była dla niego nieodzownym wsparciem. Czym na co dzień zajmuje się Anna Sekielska? Przede wszystkim pełni funkcję prezesa zarządu wydawnictwa założonego przez jej męża. Oprócz tego, jako licencjonowany przewodnik, oprowadza wycieczki krajoznawcze po województwie podlaskim. Dziennikarz wspiera ukochaną w pasjach. Niejednokrotnie zachęcał ją do tego, by założyła kanał w mediach społecznościowych - Żona ma olbrzymi potencjał, którego nie chce rozwijać. A ja uważam, do czego ją wielokrotnie namawiałem, że powinna założyć kanał na YouTubie - powiedział w rozmowie z "Vivą!".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!