6 października odbyła się druga konferencja zapowiadająca galę MOVE Federation, gdzie wziąć udział miała m.in. drużyna reprezentowana przez GOATS, czyli ekipy, której jednym z członków jest m.in. Boxdel. Influencer już wcześniej został z wydarzenia wykluczony, co przedstawiono w specjalnym oświadczeniu. Na konferencji pojawił się prezes Spotlight Agency Wojciech Szaniawski, który nawiązał do afery Pandora Gate i przedstawił swoje stanowisko w sprawie rzekomych powiązań agencji ze Stuu. "Stuart Burton nie jest właścicielem Spotlight Agency, ani nie ma nic wspólnego z projektem MOVE Federation" - wyraźnie podkreślił. Całą jego wypowiedź możecie przeczytać tutaj. Szaniawski poinformował też, że z konkurencji została wykluczona drużyna GOATS. Jak motywował swoją decyzję? Powodem były "obrzydliwe, ohydne wiadomości (...), które jeden z właścicieli pisał do bardzo młodych dziewczyn". To od razu spotkało się z oburzeniem dziewczyn, które zostały wybrane do drużyny GOATS, aby na boisku zmierzyły się z drużyną Lexy Chaplin. W oświadczeniu, które jedna z nich opublikowała na Instagramie, podkreśliły, że czują się pokrzywdzone, bo intensywnie trenowały i przygotowywały się do rywalizacji, a zostały z niej wykluczone, mimo że ze sprawą Pandora Gate nie mają nic wspólnego i oberwały rykoszetem. Wykluczone zawodniczki podkreśliły też, że dużo więcej powiązań z Pandora Gate ma sama Lexy, która była dziewczyną Marcina Dubiela, bliską znajomą Stuu i brała udział w jego projekcie, a mimo tego jej drużyna nadal mogła brać udział w rywalizacji, która odbyła się 7 października w Gliwicach. Wojciech Szaniawski zabrał głos w tej sprawie.
Wojciech Szaniawski na konferencji przed galą MOVE Federation wyjaśnił, dlaczego drużyna Lexy Chaplin nie została wyłączona z rozgrywek. "Dlaczego postanowiliśmy jako Federacja zostawić drużynę Lexy Chaplin? (...) Cały nasz sztab, który monitoruje internet, a także osiem kancelarii, które mamy po to, żeby sprawdzać, co pojawia się na bieżąco w internecie, całe te działania są skierowane po to, żebyśmy wiedzieli, czy są w internecie dowody, czy nie ma dowodów związanych ze sprawą. W przypadku drużyny Lexy nie ma żadnego, nawet jednego dowodu, który potwierdzałby, że Lexy wiedziała, miała jakieś informacje, widziała jakieś informacje, czy publikowała jakieś okropne wiadomości. Dlatego drużyna Lexy bierze udział w dzisiejszym wydarzeniu" - podkreślił. Prezes Spotlight Agency skomentował też wykluczenie drużyny GOATS z rozgrywek. "Ma to związek z wiadomościami, które w internecie do nieletnich pisał jeden z właścicieli. My już nie rozstrzygamy, czy to było żartem, czy z jakiej intencji, bo te wiadomości są obrzydliwe, ohydne i nieakceptowalne dla naszej federacji" - podsumował.
To właśnie Konospkyy i Sylwester Wardęga wspólnie pracowali nad wyjawieniem Pandora Gate. Film przywódcy Watahy, który pojawił się w sieci 3 października, z pewnością przejdzie do historii polskiego YouTube. Wszyscy z zapartym tchem czekają na drugą część materiału, która ma zostać opublikowana na kanale Konopskiego. Jak sam zapowiedział, "jest tam zamieszczonych kilkanaście naprawdę ciężkich historii o różnych twórcach". Kiedy publikacja? Youtuber właśnie wyjawił datę.