Prezes Spotlight o wykluczeniu drużyny Lexy z MOVE. "Nie ma nawet jednego dowodu"

Prezes Spotlight Agency wytłumaczył, dlaczego drużyna Lexy Chaplin nie została wykluczona z MOVE Federation w świetle afery związanej ze środowiskiem YouTube.

6 października odbyła się druga konferencja zapowiadająca galę MOVE Federation, gdzie wziąć udział miała m.in. drużyna reprezentowana przez GOATS, czyli ekipy, której jednym z członków jest m.in. Boxdel. Influencer już wcześniej został z wydarzenia wykluczony, co przedstawiono w specjalnym oświadczeniu. Na konferencji pojawił się prezes Spotlight Agency Wojciech Szaniawski, który nawiązał do afery Pandora Gate i przedstawił swoje stanowisko w sprawie rzekomych powiązań agencji ze Stuu. "Stuart Burton nie jest właścicielem Spotlight Agency, ani nie ma nic wspólnego z projektem MOVE Federation" - wyraźnie podkreślił. Całą jego wypowiedź możecie przeczytać tutaj. Szaniawski poinformował też, że z konkurencji została wykluczona drużyna GOATS. Jak motywował swoją decyzję? Powodem były "obrzydliwe, ohydne wiadomości (...), które jeden z właścicieli pisał do bardzo młodych dziewczyn". To od razu spotkało się z oburzeniem dziewczyn, które zostały wybrane do drużyny GOATS, aby na boisku zmierzyły się z drużyną Lexy Chaplin. W oświadczeniu, które jedna z nich opublikowała na Instagramie, podkreśliły, że czują się pokrzywdzone, bo intensywnie trenowały i przygotowywały się do rywalizacji, a zostały z niej wykluczone, mimo że ze sprawą Pandora Gate nie mają nic wspólnego i oberwały rykoszetem. Wykluczone zawodniczki podkreśliły też, że dużo więcej powiązań z Pandora Gate ma sama Lexy, która była dziewczyną Marcina Dubiela, bliską znajomą Stuu i brała udział w jego projekcie, a mimo tego jej drużyna nadal mogła brać udział w rywalizacji, która odbyła się 7 października w Gliwicach. Wojciech Szaniawski zabrał głos w tej sprawie.

Zobacz wideo "Widziałeś kiedyś wikinga połączonego z grzybiarzem?". Celebryci powiedzieli, co sądzą o Wardędze

Wojciech Szaniawski zabiera głos w sprawie Drużyny Lexy Chaplin. "Nie ma żadnego, nawet jednego dowodu, który potwierdzałby, że Lexy wiedziała"

Wojciech Szaniawski na konferencji przed galą MOVE Federation wyjaśnił, dlaczego drużyna Lexy Chaplin nie została wyłączona z rozgrywek. "Dlaczego postanowiliśmy jako Federacja zostawić drużynę Lexy Chaplin? (...) Cały nasz sztab, który monitoruje internet, a także osiem kancelarii, które mamy po to, żeby sprawdzać, co pojawia się na bieżąco w internecie, całe te działania są skierowane po to, żebyśmy wiedzieli, czy są w internecie dowody, czy nie ma dowodów związanych ze sprawą. W przypadku drużyny Lexy nie ma żadnego, nawet jednego dowodu, który potwierdzałby, że Lexy wiedziała, miała jakieś informacje, widziała jakieś informacje, czy publikowała jakieś okropne wiadomości. Dlatego drużyna Lexy bierze udział w dzisiejszym wydarzeniu" - podkreślił. Prezes Spotlight Agency skomentował też wykluczenie drużyny GOATS z rozgrywek. "Ma to związek z wiadomościami, które w internecie do nieletnich pisał jeden z właścicieli. My już nie rozstrzygamy, czy to było żartem, czy z jakiej intencji, bo te wiadomości są obrzydliwe, ohydne i nieakceptowalne dla naszej federacji" - podsumował. 

 

Konopskyy zapowiedział publikację filmu

To właśnie Konospkyy i Sylwester Wardęga wspólnie pracowali nad wyjawieniem Pandora Gate. Film przywódcy Watahy, który pojawił się w sieci 3 października, z pewnością przejdzie do historii polskiego YouTube. Wszyscy z zapartym tchem czekają na drugą część materiału, która ma zostać opublikowana na kanale Konopskiego. Jak sam zapowiedział, "jest tam zamieszczonych kilkanaście naprawdę ciężkich historii o różnych twórcach". Kiedy publikacja? Youtuber właśnie wyjawił datę

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.