Wardęga powiedział, że "mało brakowało", a Friz pojawiłby się w filmie. Jest odpowiedź

Friz jest "czysty" i nie ma nic wspólnego z filmem Sylwestra Wardęgi odnośnie do przerażających czynów, których mieli dopuścić się polscy youtuberzy. Założyciel Ekipy twierdzi jednak, że został niesłusznie narażony na niepotrzebne spekulacje.

Sylwester Wardęga opublikował film "Pandora Gate", w którym oskarża innych internetowych twórców o rzekome nieprzyzwoite zachowania (na dowód czego pokazuje np. prawdopodobne screeny rozmów). Najpoważniejsze zarzuty pojawiły się w związku z działaniami, których miał się podejmować influencer Stuu. Sylwester Wardęga 3 października urządził na swoim kanale rozmowę z widzami, którzy zapytali, czy w aferę zamieszany jest także Friz. "Nic nie będzie na Friza, ale niedużo tam brakowało" - powiedział tajemniczo.

Zobacz wideo Wujek Łuki zdradza, jak funkcjonuje "Ekipa" Friza

Wardęga o Frizie: "Niedużo brakowało". Wiśniewski odpowiedział. "Krzywdzące"

"Friz jest czysty, jeśli chodzi o tę sprawę, natomiast on też był na tym TeamSpeaku i też próbował się do niektórych dziewczyn dobić, ale one po prostu nie odpisały mu. Dlatego nic nie napisał. Friz jest czysty, przynajmniej jeśli chodzi o moją wiedzę. Zresztą Friz w tamtych latach był bardzo młodym chłopakiem" - mówił Wardęga. Na odpowiedź Friza nie trzeba było długo czekać. Karol Wiśniewski w rozmowie z Plejadą przyznał, że czuje się pokrzywdzony słowami Wardęgi, jakoby "niedużo tam brakowało". Powiedział jednocześnie, że nie ma nic wspólnego z aferą.

Nie jestem w sprawę zamieszany oraz nic o niej nie wiedziałem przed publikacją tych nagrań. Tak jak Sylwester mówi w materiale, jestem czysty. Wypowiedź Sylwka jest jednak dla mnie krzywdząca, ponieważ nigdy nie było niczego "blisko". Jeśli do kogoś kiedyś pisałem, to natychmiast, jak dochodziło do rozmowy, zawsze pytałem o wiek. Jak ktoś mi nie odpisał, jak mówi Sylwek, nie mogłem też zweryfikować wieku, ale to nie oznacza, że "było blisko". Szkoda, że przedstawił to w taki sposób, bo to naraża mnie na niepotrzebne spekulacje - powiedział Friz.
 

Film Wardęgi "Pandora Gate" - o co chodzi?

W materiale twórcy kanału WATAHA - Krulestwo o rekordowej liczbie wyświetleń (5,4 mln w zaledwie jeden dzień), zawarto - jak twierdzi twórca wideo - mroczne tajemnice najbardziej znanych polskich youtuberów. Głównym wątkiem filmu Sylwestra Wardęgi jest pedofilia. W materiale wspomniał on o czynach, których ponoć miał się dopuścić między innymi influencer Stuu. Najważniejsze fakty wyszczególniliśmy w naszym artykule tutaj.

Więcej o: