W internecie znajdziemy zdjęcia mieszkania Roberta Biedronia, które mieści się na warszawskiej Ochocie. To wnętrze jest "skromne, ale złote, bo własne", czego dowiadujemy się z reportażu "Super Expressu". W materiale polityk pokazał swoje 40 metrów kwadratowych, które już wcześniej można było podejrzeć w mediach społecznościowych.
Polityk dużo czyta, więc nic dziwnego, że na kadrach z jego mieszkania można zauważyć wiele ciekawych pozycji. To właśnie w salonie o jasnych ścianach widzimy biblioteczkę, przy której Biedroń razem z partnerem odpoczywają na kanapie. Wśród książek znajdziemy poradniki, literaturę zagraniczną i wiele innych dzieł. Cały kącik czytelniczy utrzymany jest w stylu vintage.
Nie da się ukryć, że biblioteczka gra główną rolę w przestronnym salonie, który jest urządzony z klasą. To jednocześnie skromne pomieszczenie, w którym nie znajduje się za dużo dekoracji. Można zobaczyć jednak np. niebieską komodę w stylu vintage, na której leżą pamiątki z podróży. Co jednak ciekawe, w mieszkaniu Roberta Biedronia sporo miejsca zajmują... dewocjonalia związane z Maryją. Choć były prezydent Słupska podkreśla, że nie jest wierzący, to jednak podoba mu się kult maryjny. Polityk ma kolekcję, która składa się z aż 400 figurek! Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
"Interesuje mnie kult maryjny. Interesuje mnie postać Maryi w religii, postać kobiet w religii. Jak sobie panowie wyobrazicie, jak Matka Boska jest przedstawiana, to są jej różne wersje. Jest płacząca, uśmiechająca się, jest pieta z Jezusem na rękach, jest Maryja Błogosławiona i jest ona w różnych odcieniach skóry. I to jest fascynujące, że każda kultura, każdy naród sobie jakoś inaczej wyobraża tę Matkę Boską" - mówił Robert Biedroń, cytowany przez serwis Pomponik. Oczywiście Robert Biedroń nie przechowuje całej kolekcji na 40 metrach kwadratowych. W warszawskim mieszkaniu ma tylko kilka figurek, które znalazły się m.in. w przedpokoju i na biblioteczce. Szczególne znaczenie ma dla niego ta, którą przekazała mu Kora w 2013 roku.
Na instagramowym profilu Roberta Biedronia nie znajdziemy zdjęć innych pomieszczeń, ale za to w wyżej wspomnianym reportażu "Super Expressu" polityk pokazał swoją kuchnię. Wygląda klasycznie - nie znajdziemy w niej modnej u celebrytów bieli, a zamiast tego dominują odcienie brązu. Jest wszystko, co potrzebne, może prócz zmywarki. Robert Biedroń podkreślił, że nie lubi gotować i tym zajmuje się jego partner. "Gotować nie lubię, więc kuchnią zajmuje się Krzysiek. Umie wszystko ugotować. I lubi to robić. Jest w tym mistrzem. Umie robić na przykład świetną tartę" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!