David Beckham doczekał się serialu dokumentalnego. W produkcji Netfliksa zatytułowanej "Beckham" nie mogło zabraknąć także jego bliskich, a zwłaszcza żony. Victoria Beckham w jednym z odcinków miniserialu wróciła do skandalu sprzed dwudziestu lat, a mianowicie rzekomego romansu Davida. Widać było, że emocje wzięły górę i w oczach byłej Spicetki pojawiły się łzy.
Zarówno Victoria Beckham, jak i David Beckham przyznali, że w 2003 roku ich małżeństwo omal się nie rozpadło. Przechodzili poważny kryzys i jak powiedział piłkarz, "walczyli o związek każdego dnia". Sportowiec podkreślił też, że był to dla nich "najgorszy czas". To właśnie wtedy pojawiły się plotki, że ówczesny piłkarz Realu Madryt ma romans. Tabloidy rozpisywały się na ten temat i wieszczyły koniec power couple. Beckhamowie zaprzeczali wówczas doniesieniom. Dopiero teraz Victoria Beckham po raz pierwszy opowiedziała o bólu, którego doświadczyła, kiedy dotarły do niej informacje o rzekomym romansie Davida z jego asystentką - Rebeccą Loos (warto podkreślić, że w serialu nazwisko rzekomej kochanki sportowca nie padło, jednak pokazano nagłówki gazet z tamtego okresu na temat skandalu z Beckhamem w roli głównej).
To był najtrudniejszy okres, ponieważ mieliśmy wrażenie, że świat jest przeciwko nam. Chodzi o to, że byliśmy nastawiani przeciwko sobie, jeśli mam być całkowicie szczera.(...) I to jest smutne. Nie potrafię nawet opisać, jakie to było trudne i jak to na mnie wpłynęło. To był koszmar - mówiła ze łzami w oczach. Później dodała: To był absolutny cyrk - a wszyscy uwielbiają, gdy cyrk przyjeżdża do miasta, prawda? Chyba że się w nim jest, to niekoniecznie - usłyszeli widzowie.
Kiedy Victoria usłyszała pytanie o to, "czy czuje urazę" do swojego męża, bez pardonu odpowiedziała: "Jeśli mam być całkowicie szczera, to tak. To był najbardziej nieszczęśliwy moment w moim życiu". Była wokalistka przyznała także, że musiała ukryć ból i traumę, by móc wspierać męża. "To nie tak, że czułam się niesłyszana, ponieważ zawsze pamiętałam, żeby skupić się na tym, czego potrzebował".
W sieci nie brakuje też zdjęć, również tych archiwalnych, na których widać Rebeccę Loos. Na niektórych ujęcia widać, jak spędzała czas z piłkarzem. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że łączyły ich sprawy służbowe.