Odklejone słowa żony ministra PiS o filmie Holland. "Widziałaś w ogóle?"

Marianna Schreiber wrzuciła w media społecznościowe materiał dyskredytujący film Agnieszki Holland "Zielona granica". Powtarza przy okazji tezy, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

"Zielona granica" to film poruszający temat kryzysu migracyjnego, z którym od lat zmagają się europejskie kraje, w tym Polska. Obraz Agnieszki Holland jeszcze przed premierą został zdeprecjonowany przez partię rządzącą i jej sympatyków. Jarosław Kaczyński, wypowiadając się na temat produkcji Holland stwierdził, że jest to "odrażający, obrzydliwy paszkwil", a ci, którzy robią takie filmy i popierają ich słuszność, są w "armii Putina". Krystyna Pawłowicz nazwała produkcję "haniebnym gadzinowcem". Zbigniewowi Ziobrze natomiast, który porównał reżyserkę do propagandzistów III Rzeszy (!), zapowiedziane już zostały kroki prawne. Do kampanii zdyskredytowania nominowanej w przeszłości do Oscara reżyserki dołączyła niedawno Marianna Schreiber.

Zobacz wideo Agnieszka Woźniak-Starak w mocnych słowach na temat populizmu

Odklejone słowa Marianny Schreiber o filmie Holland. "Widziałaś w ogóle ten film?"

Influencerka wybrała się do jednego z kin z plakatem zniechęcającym widzów do obejrzenia filmu. Uczestniczka "Top Model" zarzuciła reżyserce "plucie na polski mundur". "Chcę zostawić tutaj ten plakat, żeby wszystkie osoby, które wykupiły bilet na ten film, wiedziały, że ten film wspiera propagandę Putina. Przede wszystkim pani Agnieszka Holland ani razu nie pojechała na granicę polsko-białoruską, nawet nie pytała, jak to wszystko wygląda. Film obraża, wyzywa od najgorszych wojskowych i Straż Graniczną. To są osoby, które codziennie strzegą naszej granicy" - mówi na nagraniu Marianna Schreiber. Pod koniec materiału przykleja plakat i nazywa film "szmirą". Nie wiadomo jednak, czy żona polityka wybrała się do kina, aby zobaczyć produkcję. "A widziałaś film? Nie! Bo po premierze nawet ci sceptycznie nastawieni przez PiS zmieniają zdanie", "Widziałaś w ogóle ten film?" - pytają na próżno internauci.

Marianna Schreiber twierdzi, że Agnieszka Holland nie była na granicy. To kłamstwo

Warto zaznaczyć, że Schreiber powtarza nieprawdziwe informacje odnośnie prac nad filmem Agnieszki Holland. Współreżyserka produkcji Katarzyna Warzecha zaprzeczyła doniesieniom, jakoby Holland nie była nigdy na granicy. W rozmowie z oficjalnym portalem miasta Gdańsk powiedziała: "Byłyśmy razem na dokumentacji na Podlasiu i przeprowadziłyśmy tam wiele bardzo ważnych dla nas rozmów. W Warszawie poznałyśmy wolontariuszy z Grupy Granica, a na Podlasiu ludzi, którzy tam mieszkają i pomagają. Pod jednym z takich domów, strażnik graniczny popełnił samobójstwo. Nikt o tym nie mówi" - czytamy w rozmowie. 

Więcej o: