Serial "Rodzina zastępcza" po raz pierwszy na antenie stacji Polsat pojawił się w 1999 roku i gościł w domach Polaków przez kolejne dziesięć lat. Produkcję nowych odcinków przerwała śmierć Gabrieli Kownackiej, która odgrywała rolę Anny Kwiatkowskiej. Joanna Trzepiecińska do obsady kultowej produkcji dołączyła w 2000 roku, wcielając się w rolę Alutki Kossoń - artystki ze spalonego teatru, która ze swoim mężem i gosposią mieszkała tuż obok rodziny Kwiatkowskich. Jak dziś wygląda i czym obecnie zajmuje się serialowa żona Jędruli? Sami zobaczcie.
Joanna Trzepiecińska 13 września pojawiła się na prezentacji nadchodzącego sezonu teatralnego Sceny Relax w Warszawie. Aktorka na tę okazję założyła zwiewną kreację w nieco etniczny wzór i wygodne sandały, a na jej głowie ujrzeliśmy burzę loków. Czas dla serialowej Alutki z "Rodziny zastępczej" jest wyjątkowo łaskawy. Od udziału w serialu praktycznie w ogóle się nie zmieniła.
Po zakończeniu zdjęć do "Rodziny zastępczej" Joanna Trzepiecińska nie występowała w dużej liczbie produkcji kinowych czy telewizyjnych. W ostatnich latach mogliśmy ją raczej zobaczyć epizodycznie w takich produkcjach jak: "Ojciec Mateusz", "Na dobre i na złe" czy "Strażacy". W 2021 roku wystąpiła również w serialu TVP "Osiecka", gdzie zaprezentowała swoje wokalne możliwości, śpiewając utwór "Jeszcze nie jestem gotowa".
Gwiazda dziś realizuje się przede wszystkim teatrze. Od lat jest związana z Teatrem Polskim w Warszawie, gdzie można ją oglądać w szeregu spektakli. Jak wyznała w rozmowie z "Dzień dobry TVN", nie przeszkadza jej to, że zniknęła ze "świecznika". W jej wypowiedzi była jednak nutka sugestii, że decyzja o skupieniu się na rolach teatralnych nie do końca jest uzależniona tylko od niej. "Jeśli jest taki niedosyt, to jest tak naprawdę pytanie nie do mnie, tylko do producentów i scenarzystów. Natomiast ja się w tym czasie nie nudzę. Ja cały czas jestem, tylko gdzie indziej, w innym obszarze swojego życia. Nigdy nie przestałam intensywnie pracować" - powiedziała.