Fanka skomentowała sylwetkę Pauliny Rzeźniczak. Co na to mąż? Gorzko podsumował

Jakub Rzeźniczak uwielbia pozować w towarzystwie żony. Jego ukochana Paulina również cieszy się dużym zainteresowaniem internautów, co widać szczególnie w komentarzach. Na jeden z nich piłkarz postanowił odpowiedzieć sarkastycznie.

Mimo upływu czasu, media wciąż pamiętają o bajkowym ślubie w Miami Jakuba Rzeźniczaka i Pauliny Rzeźniczak. Para nie szczędziła zdjęć z tego wyjątkowego okresu. Miłość zakochanych kwitnie po dziś dzień, co możemy zaobserwować na Instagramie. Niedawno znany duet zapozował do kolejnego romantycznego ujęcia, co oczywiście nie mogło obyć się bez komentarzy. Jeden z nich szczególnie rzuca się w oczy, gdyż dotyczy sylwetki ukochanej piłkarza.

Zobacz wideo "Wiem, że Oliwier nade mną czuwa i nie da mnie skrzywdzić. Walczyłam o niego do ostatniego dnia, do ostatniego tchu"

Internautka komentuje zdjęcie Pauliny Rzeźniczak. Jakub wykorzystał ten moment do gorzkiego podsumowania

Zakochani w najnowszym poście tkwią w romantycznym uścisku. Paulina Rzeźniczak ma na sobie długą, kwiecistą sukienkę, zaś Jakub założył biały komplet. "Ostatnie dni lata, będziemy tęsknić za słoneczkiem, więc korzystamy z ostatnich uroków tej pory roku. Jak miło" - napisała pod postem ukochana sportowca. "Fajna z was para" - czytamy w komentarzach. Jedna z opinii szczególnie rzuca się w oczy pod zdjęciem. "Piękny brzusio" - oznajmiła obserwatorka żony piłkarza. Rzeźniczak zareagował humorystycznie: "A dziękuję, lata pracy, by być zawsze w formie". Postanowił następnie rozwinąć swoją wypowiedź, w której nie zabrakło gorzkich wniosków.

Ludzie w dzisiejszych czasach tracą jakiekolwiek wyczucie. Argument jeśli wstawiasz coś na SM, to licz się z komentarzami. Pytanie, czy jak widzisz kogoś na żywo na ulicy to podchodzisz i mówisz? Jesteś w ciąży lub czemu jest pani brzydka, gruba itp.? Przecież wychodzisz na ulicę, to się licz z komentarzami. Najgorsze, że można zauważyć z dnia na dzień, że sytuacja jest coraz gorsza… - wyznał piłkarz.
 

Rzeźniczak o rodzinnej tragedii. Nie mieli łatwo z Pauliną

W rozmowie z Żurnalistą piłkarz otworzył się na wiele prywatnych kwestii. Poruszył między innymi temat utraconej ciąży Pauliny. "Chcieliśmy po prostu walczyć o siebie, o to, żeby móc funkcjonować, bo w tamtym okresie też Paulina była w ciąży i straciliśmy też tamto dziecko. Ciężko się o tym mówi. Była jedna tragedia, a potem, nie wiem, czy też z nerwów, czy z czego, ale też była druga tragedia i po prostu staraliśmy się walczyć" - wyznał wówczas sportowiec. Zdjęcia pary są dostępne w naszej galerii.

Więcej o: