Dalszy ciąg przeżyć Henia w przedszkolu, a Majdan obraził się na żonę. Dlaczego? "Nie wie"

Aklimatyzacja Henryka Majdana w przedszkolu idzie powoli do przodu. Za to jego tata cały czas ma pewne trudności, aby pogodzić się ze zmianą.

Początek tegorocznego roku szkolnego był dla Majdanów pełen emocji. Syn pary rozpoczął bowiem naukę w przedszkolu, co jego mama starannie zrelacjonowała na InstaStories. Pierwszy dzień edukacji Henryka Majdana przeszedł w miarę gładko, za to już następnego chłopiec uronił kilka łez, żegnając się z rodzicami. Nie mniej niż trzylatek nagłą rozłąkę przeżywa jednak Radosław Majdan.

Zobacz wideo Rozenek o zwolnieniu z "DDTVN"

Radosław Majdan obraził się na żonę. Wszystko przez przedszkole Henia

"Jak wszyscy mówią, że pierwszy dzień ok, ale potem będzie tylko gorzej, to u nas tak było, aż mnie serce boli. Henio, dopóki sobie jechał, to był w świetnym humorze, ale zaparkowaliśmy pod przedszkolem, zobaczył je i powiedział, że nie pójdzie i koniec" - relacjonowała Małgorzata Rozenek na InstaStories. Zaniepokojeni fani dopytywali celebrytkę, jak maluch poradził sobie kolejnego dnia. Była prowadząca "Dzień dobry TVN" na szczęście uspokoiła w instagramowej relacji, że widzi pewną poprawę.

Dzisiaj trochę lepiej. Do momentu przyjechania do przedszkola był bardzo zadowolony, potem zobaczył budynek, już tak niekoniecznie (...), pod salą niestety puściły mu nerwy. (...). Mam wrażenie, że Henio wie, że to jest już element jego rzeczywistości - opowedziała.
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek instagram.com/@m_rozenek

Z relacji Małgorzaty Rozenek wynika jednak, że tego samego nie można powiedzieć o jej mężu. Bo gdy Heniowi puściły nerwy, Radosław Majdan co prawda szybko przekazał chłopca pani, ale zaraz potem miał pretensję do żony. "Przez dziesięć minut był na mnie obrażony, jakby to była moja wina, że Henio płakał".

Osobą, która najbardziej to przeżywa, jest zdecydowanie Radosław. Dziesięć minut był na mnie obrażony - nie wiem dlaczego. Później też powiedział, że nie wie dlaczego. Tak to jest - stwierdziła Rozenek.

Małgorzata Rozenek była dumna z syna po pierwszym dniu

Na pierwszy dzień w przedszkolu Henia Małgorzata Rozenek wyczekiwała od dawna. Jak sama przyznała na InstaStories, wszystko było zapięte na ostatni guzik już na tydzień przed. Z instagramowej relacji mogliśmy się też dowiedzieć, że mama Henia była bardzo dumna i wzruszona, za to tata "prawie zemdlał" od nadmiaru emocji. Więcej zdjęć Małgorzaty Rozenek z rodziną znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: