Katarzyna Skrzynecka jakiś czas temu straciła pracę w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Aktorka wciąż występuje jednak w teatrze i angażuje się w kolejne projekty. Gwiazda znalazła się także w obsadzie piątej części komedii "Kogel-mogel". Nie zaniedbuje również mediów społecznościowych. Niedawno artystka wybrała się z całą rodziną do Grecji. Na bieżąco relacjonuje wakacje na Instagramie. Pod jednym ze zdjęć pojawił się nieprzyjemny komentarz. Internautka zarzuciła aktorce ingerencję w urodę.
Katarzyna Skrzynecka prowadzi bardzo popularny profil na Instagramie. Aktorka zgromadziła tam już ponad 200 tysięcy obserwujących. Gwiazda często posądzana jest przez internautów o stosowanie filtrów upiększających. Ostatnio jednak "fanka" zarzuciła artystce korzystanie z bardziej radykalnych rozwiązań. "Po co pani robiła te usta?" - pytała. Komentarz nie spodobał się artystce. Postanowiła natychmiast odpowiedzieć nietaktownej obserwatorce.
No niestety, nie zgadła pani. Nie "zrobiłam sobie" ust i nigdy nie "zrobię" - odpowiedziała.
W obronie aktorki stanęły fanki, które również zareagowały na obcesowy komentarz. "A od kiedy to pani Kasia musi komukolwiek się tłumaczyć? Jakim trzeba być bezczelnym i bez kultury, żeby uważać, że gdyby nawet zrobiła cokolwiek z wyglądem, to ma obowiązek z tego się spowiadać", "Serio? Po co pani zadaje takie pytania", "Pani Kasiu, wspieram panią. To, co inni mówią o nas, świadczy o nich. Nigdy o nas" - pisały internautki.
Katarzyna Skrzynecka uchyliła niedawno rąbka tajemnicy na temat jednego ze swoich nowych projektów. Początkowo plotkowano, że ona i Piotr Gąsowski szykują się na powrót do Polsatu. Okazało się jednak, że chodzi o coś zupełnie innego. "Tej wiosny kanał Kino Polska zaprosił Piotra i mnie gościnnie do zrealizowania serii scen komediowych, będących oprawą dla kilku odcinków nowego programu prezentującego najlepsze występy polskich kabaretów. W każdej kolejnej serii odcinków gościć będą kolejne pary lubianych aktorów. Nie, nie jesteśmy prowadzącymi! Jesteśmy aktorami serii zabawnie napisanych scen i komediowych dialogów. Bardzo sympatyczna formuła" - poinformowała na Instagramie aktorka.
Komentarze (2)
"Fanka" twierdzi, że Skrzynecka majstrowała przy twarzy. Doczekała się odpowiedzi. "No niestety"
Co za okropne czasy.