Julia Wieniawa wyrasta na nową gwiazdę TVN. Jakiś czas temu okazało się, że celebrytka będzie nową jurorką w "Mam talent!". Aktorka pojawiła się także na tegorocznym Top of the Top Sopot Festivalu. Gwiazda wystąpiła w podwójnej roli. Była bowiem jedną ze współprowadzących, trzeciego dnia natomiast zaśpiewała na scenie. Jej występ podzielił internautów.
Julia Wieniawa na sopockiej scenie wykonała znany hit "Nie muszę" i pochodzący z ostatniej płyty utwór "Omamy". Wokalistce udało się rozruszać publiczność, jednak jej występ zebrał zarówno sporo komplementów, jak i krytyki. Fani artystki nie kryli zachwytu. "Rewelacja, brawo Julia, super", "Wow, sztos występ", "Uwielbiam" - pisali. Na niektórych talent celebrytki nie zrobił jednak wrażenia. "Najzdolniejszych? Artystek? Możecie zaklinać rzeczywistość, ale dobrze widać (a raczej słychać), że król jest nagi", "To był koszmar tego festiwalu" - czytamy w komentarzach. Jedna z internautek porównała nawet Julię Wieniawę do tegorocznej reprezentantki Polski na Eurowizji. "Blanka numer dwa" - stwierdziła.
Podczas scenicznych popisów Julii Wieniawy uwagę zwracał nie tylko wokal gwiazdy, ale także jej odważna stylizacja. Celebrytka miała na sobie krótką skórzaną kurtkę z wycięciami oraz białe bojówki z ozdobnymi pasami. Artystka postawiła na wygodę i zamiast szpilek założyła klasyczne sneakersy. Całość dopełniał oryginalny błyszczący makijaż oraz fantazyjna fryzura.