Olga Frycz z całą pewnością należy do grona kobiet, które nie mają problemu z pokazywaniem swojej prywatności. Aktorka chętnie dzieli się nowinkami ze swojego codziennego życia i regularnie umieszcza na w mediach społecznościowych coraz to nowsze posty. Tym razem postanowiła pokazać projekt łazienki. Wnętrze ma bardzo subtelny i dziewczęcy charakter. Zmysłowa aranżacja nie przypadła jednak do gustu internautom. W komentarzach napisali, co tak naprawdę myślą.
Na instagramowym koncie Olgi Frycz zrobiło się naprawdę gorąco. Wszystko za sprawą dwóch fotografii, które zamieściła aktorka. Znalazł się na nich projekt łazienki, którym chciała pochwalić się artystka. Internauci postanowili nie owijać w bawełnę i napisać, co tak naprawdę myślą. Najbardziej dostało się klamkom i motywom fal. Aktorka niedawno podzieliła się zdjęciami nieruchomości w stanie deweloperskim. Ściany nie były wykończone, a na podłogach brakowało posadzek. Nic więc dziwnego, że nadszedł czas na zmiany.
Koszmarek.
Te fale nie bardzo jak dla mnie. Z biegiem czasu sam design się obroni. Ale fale nie. Jak śpiewa Dawid "fal nie ma fal nie ma fal".
Te uchwyty zdecydowanie do wymiany według mnie - czytamy w komentarzach na Instagramie.
Trzeba przyznać, że projekt, na który zdecydowała się Olga Frycz jest naprawdę odważny. We wnętrzu dominuje róż i opływowe kształty. Całość ma bardzo dziewczęcy charakter i daleka jest od utartego przez lata designu. We wnętrzu widać rękę artysty. Nic więc dziwnego, że nie każdy czułby się w nim dobrze. Więcej zdjęć w galerii na górze strony.