Nawet osobom, które za wszelką cenę unikają tematów show-biznesowych, trudno było zapewne nie natrafić na chociaż jeden artykuł dotyczący Natalii Janoszek. Rzekomą karierę celebrytki postanowił bowiem prześwietlić dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski. W serii opublikowanej na YouTubie Stanowski twierdzi, że konkursy piękności, które miała wygrać, role w bollywoodzkich filmach, które miała otrzymać, czy też nagrody, które rzekomo jej przyznano, są zmyślone. Od publikacji rozległego dziennikarskiego śledztwa na jej temat minął już niemal tydzień, jednak Janoszek nadal nie odniosła się do zarzutów.
Wiele wskazuje na to, że celebrytka do całej sprawy w ogóle odnosić się nie zamierza. 28 lipca, czyli w dzień publikacji prawie trzygodzinnego filmu "Bollywoodzkie Zero: Natalia Janoszek. The End", imprezowała w najlepsze w Londynie, a relacją pochwaliła się na InstaStories. 2 sierpnia na Instagramie Janoszek pojawiły się kadry z kolejnych wakacji.
Samozwańcza gwiazda Bollywood zamieściła zdjęcie z pokładu samolotu i wakacyjny kadr, na którym widać stolik z drinkami z hotelowego ogródka. Dzień później chwaliła się widokiem za oknem, który zastał ją po wstaniu z łóżka - rozłożystymi palmami i basenem z błękitną wodą. Więcej wakacyjnych kadrów Natalii Janoszek znajdziecie w galerii na górze strony.
Choć sama zainteresowana nabrała wody w usta, do sprawy z filmem Krzysztofa Stanowskiego odniosło się już wiele polskich gwiazd. Co ciekawe, nie wszyscy stają po stronie dziennikarza. Dawid Woliński w rozmowie z Plotkiem przyznał, że nie rozumie postawy Stanowskiego. "Dorosły facet kopie po raz kolejny dziewczynę i sprawia mu to przyjemność i dziką satysfakcję. Nie do końca rozumiem schemat jego działania". Projektant stwierdził też, że niewykluczone, iż podobny efekt przyniosłoby prześwietlenie także wielu innych karier w tym kraju. Co Woliński powiedział nam o samej Janoszek? Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule.