Agata i Piotr Rubikowie niedawno spakowali ostatnie walizki i wraz z córkami przenieśli się do Miami. Fani obawiali się, że po przeprowadzce do USA będzie ich coraz mniej w sieci, ale nic bardziej mylnego. Żona muzyka regularnie relacjonuje na Instagramie życie codzienne swojej rodziny. Para zamieszkała blisko plaży i właśnie tam spędza najwięcej czasu. "Jesteśmy na plaży, to jest nasz budynek, a tu jest nasza plaża. Leżaczki do dyspozycji, biały piasek... Jest niedziela, a w sumie niewiele ludzi. Super, bardzo mi się podoba" - podkreśliła Agata Rubik. Wygląda na to, że fani mogą liczyć na bieżącą relację z ich amerykańskiego życia. Jedna z obserwatorek postanowiła kąśliwe to skomentować.
Rubikowie w Polsce mieszkali w pięknej willi na warszawskim Wilanowie. Na czas wyprowadzki do USA postanowili zostawić sobie otwartą furtkę na ewentualny powrót i luksusową posiadłość jak na razie wynajęli. Po przylocie do USA Agata Rubik na bieżąco zdaje relację z pobytu w nowym miejscu. Żona kompozytora podzieliła się z fanami także wrażeniami po pierwszej nocy i pokazała bajeczny widok z okna apartamentu prosto na ocean. Jak się okazuje, nie wszyscy w sieci są fanami jej relacji z zagranicznego życia. Jedna z internautek postanowiła w komentarzach dopiec Agacie Rubik. Celebrytka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. "Życie na pokaz to prosimy jeszcze relacje z pierwszej ku*y waszej" - czytamy w komentarzach. Co na to żona muzyka?
Niestety już za późno.... - skwitowała internautkę Agata Rubik.
Konto Agaty Rubik na Instagramie obserwuje ponad 198 tysięcy internautów. Jedna z fanek obawiała się, że przeprowadzka do USA sprawi, że Rubikowie znikną z Instagrama. "Nie dajcie o sobie zapomnieć. Wszystkiego najlepszego" - napisała. Żona kompozytora natychmiast zapewniła, że nic takiego nie będzie mieć miejsca. "No gdzie! Teraz to się dopiero rozkręcimy" - zapowiedziała. Więcej przeczytasz tutaj. Zdjęcia z przeprowadzki Rubików znajdziecie w galerii na górze strony.