Zofia Zborowska i Andrzej Wrona tworzą jedną z najbardziej lubianych par polskiego show-biznesu. Poznali się wiosną 2018 roku na Mazurach, gdzie siatkarz uczestniczył na zgrupowaniu swojej drużyny Onico Warszawa. Jednak związek potwierdzili oficjalnie dopiero w grudniu. Rok później stanęli na ślubnym kobiercu. Małżeństwo doczekało się córeczki, Nadziei, która przyszła na świat w 2021 roku. Niedawno obchodziła drugie urodziny, co jej rodzice postanowili uczcić w mediach społecznościowych nagraniem. Fani byli zachwyceni.
Zarówno aktorka, jak i siatkarz są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, a szczególnie na Instagramie. Zborowska uzbierała tam już prawie pół miliona obserwujących, którzy cenią jej profil za szczere i otwarte pokazywanie trosk codziennego życia. Jednym z tematów stale przewijających się przez jej konto to trudy i uroki macierzyństwa. Chociaż para nie pokazuje twarzy swojej córki, to jej zdjęcia również często się przewijają. Tradycją stały się nagrania zamieszczane z okazji urodzin Nadziei.
W tym roku także nie zabrakło wideo autorstwa Zborowskiej i Wrony. Ostatnio motywem przewodnim był "Król Lew", a para wykonała utwór "Hakuna Matata" znany chyba wszystkim fanom bajki. Tym razem postawili na bardziej "kontrowersyjny" kawałek, bo każdy, kto usłyszy go choć raz, to zaczyna go nucić. Chodzi oczywiście o hit dzieciaków "Baby Shark". Małżeństwo tłumaczyło, że wybrało go, ponieważ jest to "hit wakacyjny" Nadziei.
W piosence Zborowscy zmienili tekst, tak aby opowiadał historię ich związku. Następnie słyszymy o tym, jak dużo zmieniło w ich życiu pojawienie się córeczki. W teledysku pojawiają się także goście specjalni: babcie, niania oraz najbliżsi małżeństwa. Nie ukrywamy, że kawałek naprawdę wpada w ucho. Para również zadbała o pierwszoligową charakteryzację i scenografię. Podoba wam się? Więcej zdjęć Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony znajdziecie w galerii na górze strony.
Chociaż cały utwór w wykonaniu Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony został wykonany genialnie, to jednak końcówka jest prawdziwą perełką. Można tam usłyszeć głosik samej Nadziei, która z wielkim zaangażowaniem sama śpiewa ulubioną piosenkę.
Post z nagraniem bardzo szybko zaczął zbierać komentarze od fanów pary. Internauci nie kryli zachwycenia nad ich wykonaniem popularnej, dziecięcej piosenki. "Niczego lepszego dziś w internetach nie zobaczycie. To jest złoto. Szacun za kreatywność i zaangażowanie najbliższych. Popłakałam się ze wzruszenia", "Cudowniejszej wersji 'Baby Shark' nie widziałam", "Boże adoptujcie mnie. Wspaniałe" - rozpływali się użytkownicy Instagrama.