Książę Harry prowadzi medialną wojnę z Mirror Group Newspapers. Spółka oskarżana jest przez ponad 100 znanych osób (w tym samego księcia) o nielegalne zbieranie informacji. Jak przekazał podczas czerwcowego przesłuchania, artykuły publikowane w mediach MGN "wykazały elementy inwazyjnej i niezgodnej z prawem działalności dziennikarskiej". W głośnej autobiografii "Spare" również wspominał, że Mirror Group Newspapers pozyskuje informacje zakładając podsłuchy. Oskarżał również gazety o nękanie. Jak właśnie przekazał "The Sun", Naczelny Sąd Karny w Londynie odrzucił kilka zarzutów, uznając przedstawione dowody księcia za niewystarczająco wiarygodne.
Książę Harry w sądzie przekonywał, że publikacje Mirror Group Newspapers, który wydaje "The Sun" wielokrotnie naruszały jego prywatność. Twierdził, że dopuszczano się hakowania telefonów, zakładania podsłuchów, a nawet wynajmowania detektywów. W Royal Courts of Justice w Londynie sędzia w orzeczeniu przekazał, że sprawa księcia "nie osiągnęła niezbędnego progu wiarygodności i logiki". Niektóre zarzuty księcia odrzucono.
Prawnicy koncernu mediowego zauważyli, że mąż Meghan Markle wzniósł oskarżenie w październiku 2019 r. a zgodnie z jego zeznaniami, zhakowano mu telefon w 2012 roku. Zgodnie z obowiązującym prawem, poszkodowany musi wszcząć sprawę w ciągu sześciu lat. Książę tłumaczył się, że nie mógł zrobić tego wcześniej, gdyż rzekomo był blokowany przez pracowników pałacu, którzy mieli współpracować z mediami. Sędzia był jednak nieprzekonany i nie trafiły do niego tłumaczenia księcia: "Jak Harry mógł jednocześnie twierdzić, że nie wiedział, i upierać się, że został zablokowany przez urzędników Pałacu Buckingham?"- zastanawiał się sędzia, odrzucając historię o tajnej współpracy.
Odrzucono pozew przeciwko "The Sun", co prawnicy koncernu mediowego ogłosili wielkim sukcesem, jednak należy pamiętać, że to nie finał całej sprawy. Na styczeń 2024 roku zaplanowano proces, w którym zostanie rozstrzygnięte ewentualne wynajmowanie detektywów na zlecenie, którzy mieli śledzić księcia. Czekacie na rozwój wypadków? Więcej zdjęć księcia Harry'ego sprzed sądu znajdziecie w naszej galerii na górze strony.