Fani Małgorzaty Rozenek-Majdan przyzwyczaili się do jej gromadki uroczych psów. W ostatnich latach na jej Instagramie regularnie można było zobaczyć jej ukochane czworonogi: Sisi, Lili, George'a i Francescę. Tymczasem od jakiegoś czasu, ostatni z piesków nie gości na relacjach gwiazdy TVN, podczas gdy inne dalej regularnie uczestniczą w jej internetowym życiu. Gdy spotkaliśmy Małgorzatę Rozenek-Majdan na premierze "Barbie" w warszawskim KinoGramie, poruszyliśmy ten wątek.
Urocza Francesca zagościła w domu Majdanów z okazji 43. urodzin Małgorzaty, które obchodziła w 2021 roku. Niespełna dwa lata później, gwiazda TVN przestała ją pokazywać w sieci. Po wielu miesiącach dopytywania przez fanów o nią, przy każdej możliwej okazji, Rozenek zapewniła, że przyjdzie czas, w którym odniesie się do tego tematu. Na razie to ją ciągle boli. W rozmowie z dziennikarzem Plotka, Bartoszem Pańczykiem, podtrzymuje to, co niedawno mówiła. Wyjaśniła też, dlaczego wciąż nie poinformowała, co się stało z Francescą, której zdjęcia - jak i pozostałych psów gwiazdy TVN - znajdziesz w naszej galerii na górze strony. Okazuje się, że pytania obserwatorów ją najzwyczajniej w świecie blokują.
Im bardziej ten temat się pojawia, tym bardziej mam w sobie taką potrzebę, żeby właśnie o tym nie mówić. To był dla mnie bardzo trudny czas. Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, jak psy są dla mnie ważne, jakim ważnym są członkiem mojej rodziny. Czasem jak się dużo dzieje, nie masz w sobie przestrzeni do tego, by przeżywać to publicznie. Po prostu. Jak przyjdzie taki moment, że nie będę miała innych rzeczy, to wtedy się tym podzielę. Na razie nie mam w sobie przestrzeni, żeby o tym mówić - wyznała Plotkowi Rozenek.
Przy okazji rozmowy o Francesce, Rozenek opowiedziała nam, jak dostosowuje teraz swój dom dla pozostałych czworonogów (dwóch buldogów francuskich i jednego angielskiego), w czasie upałów, które wszystkim od jakiegoś czasu dają w kość. "Naprawdę bardzo polecam maty chłodzące. Mamy bardzo specyficzną rasę, która źle nosi wysokie temperatury. Mamy więc od dłuższego czasu takie maty. One są do kupienia w wielu miejscach. Bardzo często sprawdza się tez zimna podłoga np. w łazience. Ale maty chłodzące, które nie są wielkim wydatkiem, potrafią być wielką ulgą dla psów - zdradziła nam Rozenek.