Klaudia Halejcio skomentowała ostatnie poczynania Katarzyny Nosowskiej. Jej filmiki będące parodią zachowania Derpienski cieszą się ogromną popularnością. Caroline nie spodobała się twórczość wokalistki i w związku z tym wydała następujące oświadczenie: "Zamierzam dochodzić przeprosin i zadośćuczynienia w formie rekompensaty pieniężnej w kwocie 50 mln zł z przeznaczeniem na wskazany przeze mnie cel społeczny". Halejcio stanęła w obronie autorki nagrania.
Aktorka słynie z humorystycznych nagrań w sieci, w których parodiuje pewne zachowania czy osoby. Jak najbardziej przypadł jej do gustu ostatni z ruchów Nosowskiej. "To jest kwestia tego, że nie masz dystansu. Mnie by to nigdy nie zabolało" - wyznała Halejcio w rozmowie z "Faktem". Halejcio była wyraźnie rozbawiona filmikiem. "To było śmieszne. Biorąc udział w kabarecie, bardzo dużo osób naśladujemy i uwypuklamy pewne cechy. Tak samo w moich filmikach. Nie podburzam konkretnej osoby, ale pokazuję pewne kobiety, relacje damsko-męskie, które nie zawsze dotyczą nas" - dodała.
"Tutaj wydaje mi się, że też nie było w 100 proc. tej Caroline. Nosowska ma coś takiego, że ma niesamowitą intuicję i jest taka prawdziwa. Ja ją odbieram jako kobietę z sercem na dłoni i ona nigdy nie chciałaby zrobić komuś personalnie jakiejś krzywdy lub coś złego uwypuklić" - wyznała aktorka. Ponadto postanowiła zaapelować: "Polecam więcej dystansu! Mnie się to bardzo podobało. Ja ją kocham!". Kadry z filmiku Nosowskiej znajdziecie w naszej galerii.