Olivier Janiak to jedna z największych gwiazd stacji TVN. Choć widzowie znają go właśnie pod takim imieniem, to nie jest tajemnicą, że prezenter w dowodzie ma wpisane zupełnie inne. Tak naprawdę nazywa się Piotr Michał Janiak. Teraz w najnowszym poście nawiązał do tej zmiany i podzielił się z fanami historią swojej przyjaźni z kolegą, z którym poznał się ponad 30 lat temu.
Prezenter opublikował serię zdjęć zrobionych na początku lat 90. Widzimy, że już wtedy włosy były jego atutem. Janiak nosił dłuższą fryzurę w ciemnym kolorze. Teraz jest wzorem elegancji, ale w przeszłości stawiał na luźniejszy styl, możemy zobaczyć go nawet w dresie. Ostatnie ujęcie pochodzi z obecnych czasów. Towarzyszy mu przyjaciel.
Taką historią chciałem się z wami podzielić, zdjęciem i wspomnieniem, 1991 rok może 92 i pierwsza fota to znajomi z RFN, moje LO w Krotoszynie współpracowało ze szkołą w Dierdorf, jeździliśmy na wymianę sportową, zawody, wspólne obozy lekkoatletyczne. Druga fota to obóz we Francji, trenowaliśmy skok wzwyż. Markus, ten blondyn, gościł mnie u swoich rodziców w domu, ja go w swoim. Ta dziewczyna to Nicola, a gościu po lewej to Christian. Są razem od tamtych lat - zaczął.
Następnie dodał, że z Markusem w pewnym momencie kontakt się urwał. Udało im się jednak odnowić znajomość. Okazało się, że dawny przyjaciel rozpoznał go w telewizji. Przy okazji prowadzący "Co za tydzień" nawiązał do swojego pierwszego imienia. "Po 15 latach dostałem maila od Markusa z zapytaniem: "czy ja to ja?". Skacząc po kanałach na satelicie, przez trzy sekundy zobaczył moją twarz, a potem w tyłówce nazwisko Janiak. Imię mu się nie zgadzało. Przed laty wołali na mnie Piotr. Ale ja to ja. Zawsze ten sam chłopak" - kontynuował prezenter. Od tego momentu utrzymują regularny kontakt.
Dlaczego Janiak zaczął się przedstawiać inaczej? Wszystko stało się na studiach, gdzie było pięciu mężczyzn noszących to samo imię, co utrudniało komunikację w grupie. Koleżanka Piotra Janiaka znalazła sposób, by ułatwić sytuację. Uznała, że idealnie do niego pasuje Olivier i tak wpisała mu na plakietce. Tak się przyjęło, że do tej pory jest znany pod tym pseudonimem. Zdjęcia prezentera, także z synami i żoną, znajdziecie w naszej galerii na górze strony.