Roman Polański jest najbardziej znanym polskim reżyserem na świecie, jednak jego życie jest owiane dramatami i skandalami. W 1969 roku jego żona Sharon Tate została zamordowana przez gang Charlesa Mansona. W 1977 roku reżyser dopuścił się gwałtu na nieletniej, w wyniku czego uciekł ze Stanów Zjednoczonych. Dokładnie 12 lipca 2010 roku Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Polańskiego do USA i został uchylony wobec niego areszt domowy. Przypominamy, o co chodziło w sprawie.
W 1997 roku Roman Polański pracował przy realizacji sesji zdjęciowej dla czasopisma "Vogue Hommes". Na planie poznał 13-letnię modelkę Samanthę Gailey. 10 marca odbyła się kolejna sesja i wtedy doszło do gwałtu. Roman Polański wykorzystał dziewczynę w dawnej posiadłości Jacka Nicholsona, która była już przeznaczona do rozbiórki i odwiózł ją do domu. Następnego dnia został aresztowany pod zarzutem gwałtu. W akcie oskarżenia znajdował się także m.in. zarzut gwałtu z użyciem narkotyków i podania ich osobie nieletniej. Polański jednak nie przyznał się do winy.
Adwokat Polańskiego zaproponował ugodę. Według niej reżyser miał się przyznać do jednego z zarzutów w zamian za oddalenie innych. Ostatecznie jednak sędzia zadecydował, że Polański spędzi w więzieniu 42 dni. Został też objęty nadzorem kuratora. Reżyser po tym, jak został zwolniony, dowiedział się, że jego pobyt w więzieniu ma zostać przedłużony. Polański, nie czekając na wyrok sądu, uciekł ze Stanów Zjednoczonych. Wyjechał do Wielkiej Brytanii, potem do Francji. Przebywał tam, gdzie państwa chroniły go przed ekstradycją do USA.
W maju 2009 roku do sądu w Los Angeles wpłynął wniosek Polańskiego o umorzenie sprawy. Został jednak odrzucony. W tym samym roku reżysera zatrzymano na lotnisku w Zurychu. 12 lipca 2010 roku Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Polańskiego do USA. Odmówiło tego także państwo polskie ze względu na to, że "wydanie osoby innemu państwu jest niedopuszczalne, jeżeli nastąpiło przedawnienie".
W 2016 roku jednak Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację w sprawie niedopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego do USA. "Wszyscy wobec prawa muszą być równi, zwłaszcza jak dopuszczają się przestępstw wobec dzieci" - mówił wówczas w radiowej Jedynce. Skarga jednak została oddalona przez Sąd Najwyższy, a jego postanowienie było ostateczne.
Roman Polański, który w 2003 roku zdobył Oscara za "Pianistę" w 2018 roku został usunięty z Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Reżyser złożył pozew do sądu. Uważał, że Akademia działała wbrew regulaminowi i odmówiła dochodzenia w sprawie oskarżeń. Proces jednak przegrał.
W 2023 roku doszło do zaskakującej sytuacji. Żona reżysera Emmanuelle Seigner przeprowadziła z Samanthą Gailey (obecnie Geimer) wywiad w jednym z francuskich tygodników. 46-letnia dziś kobieta wyznała w nim, że sprawa z 1977 roku była większym problemem dla opinii publicznej niż dla niej samej. W mediach społecznościowych pojawiło się nawet jej wspólne zdjęcie z Polańskim. Znajdziecie je w galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!