• Link został skopiowany

Książę Harry był kiepskim uczniem. Jego była nauczycielka przyznała, że pisała za niego pracę

Książę Harry miał możliwość uczęszczać do najlepszych szkół na świecie. Jednak razem z urodzeniem w rodzinie królewskiej, liczącej sobie setki lat tradycji we władaniu krajem, nie przyszły zdolności do przyswajania wiedzy. Była nauczycielka zdradza, jak szło mu w college'u.
Książę Harry
Tim Rooke/Shutterstock / Rex Features/East News

Książę Harry jest absolwentem Eton i dwóch wojskowych szkół w Wielkiej Brytanii. I choć w tych ostatnich osiągał naprawdę dobre rezultaty, tak w Eton nie szło mu najlepiej. Miał problemy generalnie z większością przedmiotów. I choć maturę zdawał z zagadnień, które sam sobie wybrał (historia sztuki i geografia) - tu również ledwo sobie poradził. Geografię zdał na D (odpowiednik naszej dwói) a historię sztuki na B (czyli naszą czwórę).

Zobacz wideo Co Brytyjczycy sądzą o nowej królowej Camilli oraz o zachowaniu Meghan i Harry'ego? [SONDA]

Chociaż Harry nadrabiał zaangażowaniem w sporty grupowe (w Eton był kapitanem drużyny rugby, krykieta i polo), to sama jego obecność w tej konkretnej szkole była bardziej dziełem koneksji, niż umiejętności.

Książę Harry do Eton dostał się z pomocą nauczycieli

Nauczycielskie wsparcie wyszło na jaw kilkanaście lat temu. Jedna z byłych nauczycielek przed sądem zeznała, że osobiście szykowała dla Harry'ego skrypt dotyczący jego pracy plastycznej. Uczeń zdający do Eton miał za zadanie nie tylko wykonać "dzieło sztuki", ale również własnymi słowami opisać je i odnieść do istniejącego już nurtu w sztuce. Księcia to ewidentnie przerosło.

Sarah Forsyth, była nauczycielka historii sztuki w Eton, zeznała przed sadem, że jej przełożony prosił ją o skonstruowanie opisu do prac księcia, które ten powinien potrafić zrobić sam. Mówiła też, że wyniki egzaminów wstępnych Harry'ego były tragiczne - sprawdzający jego testy nauczyciel żalił się jej, że z trudem udawało mu się przyznać mu jakiekolwiek punkty.

Co gorsza, cała procedura przyjmowania księcia do college'u nie była inicjatywą wyłącznie zbyt łasej na księcia w swoich szeregach uczelni. Harry o wszystkim wiedział. Sarah Forsyth widziała go później, jak konsultował stworzony przez nią opis z profesorem, który ją o to "poprosił" (Forsyth zeznawała przed sądem w sprawie mobbingu i niesłusznego zwolnienia z Eton, jak również z powodu "kłopotów z Harrym" - miała wprost wyrażać swoje niezadowolenie z tego, jak wyjątkowo traktuje się księcia). Co więcej, Harry sam podziękował jej później za "pomoc", na co nauczycielka przedstawiła uznane przez sąd dowody.

Książę Harry odniósł się do oskarżeń w swoje 21. urodziny:

Być może to część mnie i muszę z tym dalej żyć. Ludzi oskarża się o wiele rzeczy. Niestety, mnie oskarża się publicznie - skwitował.
Więcej o: