Cezary i Edyta Pazurowie są małżeństwem od 14 lat. Doczekali się trójki dzieci: Amelii, Antoniego i Rity. Ostatnio para wybrała się na urlop na Malediwy. Podczas egzotycznych wakacji zakochanych spotkała jednak nieprzyjemna sytuacja. Humor zepsuli im niekulturalni turyści. Małżonkowie wyżalili się na Instagramie.
Edyta i Cezary Pazurowie przebywają obecnie na Malediwach. Para zakwaterowała się w luksusowym hotelu, w którym za noc trzeba zapłacić od półtora do trzech tysięcy złotych za dobę. Niestety, niewychowani turyści uprzykrzyli pobyt małżonkom. Na Instagramie przytoczyli sytuację, która spotkała ich w restauracji.
Siedzieliśmy w restauracji na obiedzie i pani wyciągnęła sobie dezodorant i dmuchnęła w pachę! Taka chmura, wszystko poszło na nas i na innych gości. Jej partner był bez koszulki. Świecił swoim cielskiem i nikt mu nie zwrócił uwagi! No rules ("żadnych zasad" - przyp. red.), a jesteśmy w miejscu, które powinno mieć "rules". Każde miejsce powinno mieć "rules". My też miejmy "rules". Może powinniśmy uczyć innych kultury?" - zastanawiał się aktor.
Edyta Pazura w pełni zgodziła się z opinią męża. Oboje też dostrzegli humorystyczny aspekt zdarzenia. "To wyglądało, jakby podpaliła torpedę! W jedną pachę pierdyknęła i potem w drugą. Ja myślałem, że jej rękę urwie! To było takie ciśnienie! To był taki dezodorant, który ja znam, bo ten zapach czuję wszędzie, bo on drogi nie jest" - żartował Pazura.
Na początku związek Cezarego i Edyty Pazurów budził wiele kontrowersji. Kiedy się poznali, celebrytka była bardzo młoda. Sensację wzbudzała też spora różnica wieku, aktor jest starszy od ukochanej o 26 lat. Żona artysty jest w wieku jego najstarszej córki. Pomimo iż małżonkowie świętowali niedawno 14. rocznicę ślubu, niektórzy nadal nie wierzą, że ich uczucie jest prawdziwe. Zakochani nie przejmują się jednak krytycznymi opiniami. "Już 14 lat wkurzamy tych, którzy nie wróżyli nam wspólnej przyszłości, a my jak zawsze pod prąd i na własnych zasadach" - napisała Edyta Pazura na Instagramie.