We wtorek 30 maja odbył się pogrzeb Kacpra Tekielego. Mąż Justyny Kowalczyk zginął tragicznie podczas górskiej wyprawy w Szwajcarii. Dzień po pożegnaniu ukochanego biegaczka opublikowała poruszający post w mediach społecznościowych. Zamieściła w nim treść mowy pogrzebowej.
Justyna Kowalczyk przyznała, że w najczarniejszych chwilach spotkała ją pomoc przyjaciół Kacpra Tekielego. To oni ruszyli do Szwajcarii, a potem pomagali załatwiać wszelkie formalności. Żona alpinisty uznała, że to największe człowieczeństwo, jakie ją spotkało. Dodała też, że jest przekonana, że jej mąż zrobiłby dokładnie to samo.
Był cudownym człowiekiem. Tak cudownym, jak jego przyjaciele. (…) Chłopaki, to, że rzuciliście wszystko na kilka godzin po tym, jak wszczęłam alarm i ruszyliście autem do Szwajcarii, to największe człowieczeństwo, jakie mnie w życiu spotkało. Kacper zrobiłby dla was dokładnie to samo! A gdy on pakowałby plecak ze szpejem, ja na szybko wrzucałabym do torby pieluchy i mlenio, bo na pewno nie zostawiłabym go samego w takiej sytuacji. Bez względu na wszystkie plany. Dziękuję, że wszystko załatwiliście za mnie już na miejscu, gdy Kacperka odnaleziono - napisała Justyna Kowalczyk na Facebooku.
Justyna Kowalczyk podkreśliła, że była świadoma zagrożenia, jakie niesie ze sobą alpinizm. Mimo to starała się wspierać męża w jego pasji. Dodała nawet, że nie byłby takim fantastycznym człowiekiem, gdyby nie góry. Wspomniała też o ich synu.
Byłam żoną najwspanialszego człowieka na świecie, który był alpinistą. Choć sama gór się boję (trójkowe trudności to granica mojego komfortu), to starałam się go ze wszystkich sił wspierać. Na tym moim zdaniem polega miłość. A on nie byłby taki fantastyczny, gdyby nie góry... Doceniam, że mogłam się z nim pożegnać. Nie każda żona alpinisty ma taką możliwość. Wyjście od niego i zamknięcie za sobą na zawsze drzwi, to najtrudniejsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała. Od tematu śmierci nie uciekaliśmy. To były trudne rozmowy, ale szczere i świadome. Hugo pojawił się na świecie dlatego, że mój kochany mąż był pewien, że nie tylko dam sobie w każdej sytuacji radę, ale i na ile się da, zrekompensuje stratę - dodała Justyna Kowalczyk.
Całą treść mowy pogrzebowej Justyny Kowalczyk znajdziecie poniżej:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem
Rogacewicz przemówił po godzinie 22.00. Uderzył w uczestników "Tańca z gwiazdami"
Maciej Pela wyjawił przepis na placki ziemniaczane. Tylko nam zdradził, jak je robi
Walczyła o gwarantowaną nagrodę w "Milionerach". Poprosiła o pomoc Urbańskiego
Adrian ze "Ślubu" spotkał się z lekarzem. Właśnie przekazał nowe wieści o swoim stanie zdrowia
Afera po nowym odcinku "Top Model". Były uczestnik ocenił finalistów. "Wynik uważam za..."
Polak zrobił zdjęcie Dodzie w samolocie. Piosenkarka nie wytrzymała. "Ile za to dostałeś?"
Afera w "Kuchennych rewolucjach". Magda Gessler się wściekła. "Porąbało cię?"
Eva z "Top Model" w ogniu krytyki. Internauci nie dają za wygraną. Nie pomógł nawet głos produkcji