6 maja król Karol III został oficjalnie koronowany. Ceremonia transmitowana była na cały świat i z niecierpliwością wypatrywano wśród gości księcia Harry'ego, który nie jest ostatnio w najlepszych relacjach z rodziną. Brat Williama przybył na koronację ojca sam i po jej zakończeniu chciał jak najszybciej wrócić do rodziny. Meghan Markle została wtedy z dziećmi w kalifornijskiej posiadłości pary i zajęła się wyprawianiem przyjęcia urodzinowego dla Archiego, który w dniu koronacji swojego dziadka skończył cztery lata. To właśnie z tego powodu miała nie pojawić się na uroczystości w Londynie. Zbliżają się kolejne urodziny w rodzinie Sussexów. Lilibet Diana 4 czerwca skończy dwa lata. Jak się okazuje, król Karol szykuje dla wnuczki wyjątkowy prezent.
Jak donosi serwis newidea.com.au, książę Harry i Meghan Markle na dzień urodzin córki zaplanowali skromną uroczystość w ich posiadłości w kalifornijskim Montecito. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, to goście zostaną zaproszeni na barbecue. Obecność króla Karola III na imprezie jest raczej wykluczona, ale dziadek Lilibet planuje podarować jej coś wyjątkowego. Prezent ma posłużyć na lata i być wielką niespodzianką dla dziewczynki. Osoby z otoczenia nowego króla uważają, że odkąd został dziadkiem, bardzo złagodniał. Warto też wspomnieć jak bardzo sentymentalny jest władca. Sam podobno cały czas w nocy tuli się do swojego sfatygowanego misia z dzieciństwa. Król podobno już zlecił odpowiednim osobom wykonanie małego drewnianego domku, bo czasu do urodzin Lili pozostało niewiele. Dokładnie taki sam miała królowa Elżbieta II i jej siostra Małgorzata, kiedy były małymi dziewczynkami. Lilibet z pewnością zostanie zasypana prezentami, bo jak twierdzi informator serwisu, jej mama także szykuje coś wyjątkowego.
Meghan zakochała się w cudownych pozytywkach Cartiera. Harry pozwala jej kupić większość prezentów dla Lili, ale sam chciałby jej podarować kilka brytyjskich książek, które uwielbiał jako dziecko, jak np. "Miś Paddington" - podkreśliła osoba z otoczenia pary.
Wygląda na to, że obecność księcia Harry'ego na koronacji ojca wpłynęła na polepszenie ich stosunków. A te przez ostatnie lata nie były najlepsze. Jak donosi New Idea, król Karol III miał być pod ogromnym wrażeniem, że Harry nie tylko pojawił się na jego uroczystości, ale także wrócił do domu, aby być z synem podczas czwartych urodzin chłopca. Oba wydarzenia miały miejsce 6 maja i dzieliło je zaledwie kilka godzin. To sprawiło, że ich stosunki znaczącą się polepszyły i jak twierdzi źródło serwisu, raz w tygodniu rozmawiają ze sobą przez kamerki. Do polepszenia ich stosunków z pewnością przyczynił się także stan psychiczny króla Karola III, który ogromnie stresował się całą ceremonią koronacji i po jej zakończeniu dosłownie odżył. Królowi zależy także na zbudowaniu relacji z wnuczętami i wygląda na to, że wreszcie będzie miał do tego okazję.