Tragiczne wieści o śmierci Kacpra Tekielego poruszyły wielu Polaków. Alpinista prywatnie był mężem Justyny Kowalczyk. Zginął we szwajcarskich Aplach, uprawiając górską wspinaczkę. Sport, który był jego prawdziwą pasją i wielką miłością. Na górskie wyprawy wybierał się także z żoną. Tekieli i Kowalczyk pobrali się w 2020 roku. Nie obyło się jednak bez pewnych przeszkód. Po ślubie swoim szczęściem dzielili się z fanami w mediach społecznościowych. Rok później na świat przyszedł ich syn Hugo.
Pierwsze informacje o tym, że Justyna Kowalczyk jest szczęśliwie zakochana, pojawiły się w mediach w październiku 2019 roku. Z Kacprem Tekielim pojawiła się na gali z okazji 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Wcześniej w sieci sportsmenka zamieszczała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia z górskich wypraw. Zakochani zaplanowali ślub na maj 2020 roku, ale ich plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Musieli przełożyć więc uroczystość, a nowy termin trzymali w tajemnicy przed mediami.
Mieliśmy zaplanowany z Kacprem ślub na maj tego roku. Nie jestem jednak jeszcze mężatką. Ze względu na sytuację związaną z pandemią koronawirusa ślub został przełożony. Mamy też już wyznaczony nowy termin, ale ten zachowam dla siebie - stwierdziła Justyna Kowalczyk w rozmowie z Onet Sport.
Ostatecznie wielokrotna zdobywczyni Pucharu Świata wyszła za Kacpra Tekielego 24 września 2020 roku. Uroczystość odbyła się w Gdańsku. Po ślubie zdecydowała się przyjąć dwuczłonowe nazwisko. Poinformowała o tym fakcie także fanów na Instagramie. Biegaczka podkreślała, że na wszystko w życiu musi przyjść odpowiednia pora. Rok po zaślubinach na świat przyszedł syn pary Hugo. Szczęście pary przerwał okrutny los. Ciało Kacpra Tekielego zostało odnalezione w czwartek 18 maja. Do Szwajcarii wybrał się wraz z żoną i synkiem.