Edward Miszczak komentuje zawieszenie emisji "Tańca z gwiazdami"

Odkąd Edward Miszczak objął stanowisko nowego dyrektora programowego Polsatu, w stacji roi się od zmian. Prezes w końcu zabrał głos w sprawie zawieszenia "Tańca z gwiazdami".

Wszystko zaczęło się od zwolnienia Michała Wiśniewskiego i Katarzyny Skrzyneckiej z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a później zaczął manewrować flagowymi produkcjami między kanałami. Nie tak dawno temu media obiegła również informacja o tym, że Katarzyna Dowbor już nie będzie prowadzić formatu "Nasz nowy dom", a na jej miejsce zatrudniono Elżbietę Romanowską. Dodatkowo mówi się, że do "Pierwszej miłości" może powrócić postać, która zaginęła przed laty. To jednak nie koniec. Wszystko wskazuje na to, że "Taniec z gwiazdami" nie pojawi się w jesiennej ramówce.

Zobacz wideo Agnieszka Woźniak-Starak nie zamyka drzwi przed Edwardem Miszczakiem i przyznaje: Nie mieliśmy okazji się pożegnać

Edward Miszczak komentuje zawieszenie "Tańca z gwiazdami"

Taneczne show od lat było jednym z najpopularniejszych w jesiennej ramówce i fani raczej się nie spodziewali, że w tym roku wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej. 16 maja media obiegła informacja o tym, że nowy dyrektor programowy mocno wziął się za zmiany związane z "Tańcem z gwiazdami". "Po "Twoja twarz brzmi znajomo" i show "Nasz nowy dom" flagowy program rozrywkowy Polsatu był kolejnym na stworzonej przez Miszczaka liście formatów "do odświeżenia". Te prace już się zresztą nawet rozpoczęły. Zmiany miały być poważne i objąć praktycznie wszystko" - mówił informator Pudelka. Teraz w końcu głos w sprawie zabrał osobiście Edward Miszczak w rozmowie z Plejadą. Zapowiada, że program wróci w 2024 roku. 

Ta informacja już wyciekła wczoraj. Potwierdzam, że program został przeniesiony na wiosnę 2024 r. "Taniec z gwiazdami" cały czas powstaje, robimy nową scenografię, ale nie jesteśmy jeszcze gotowi z tym projektem - mówił Edward Miszczak w rozmowie z Plejadą.

"Taniec z Gwiazdami". Edward Miszczak planuje zwolnić jurorów

Już wcześniej można było usłyszeć, że "Taniec z gwiazdami" znalazł się na celowniku Edwarda Miszczaka. W kwietniu nasz informator zdradził, że jedyną jurorką, która nie musi obawiać się o posadę jest Ivona Pavlović. Sprawy mają się zupełnie inaczej w przypadku męskiej części jury. "Edward jest jednak zdeterminowany, by w "Tańcu z Gwiazdami" zaszły zmiany podobne do tych, które pomogły odnieść sukces ostatniej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Jako nowa osoba w firmie nie boi się podejmować trudnych i odważnych decyzji. Dlatego wkrótce może się okazać, że w programie nie zobaczymy już żadnego z tych trzech panów" - słyszeliśmy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.