Dannii Erskine wystąpiła w reality show pt. "Bride and Prejudice". Kobieta miała 28 lat. Tragiczną informację o śmierci przekazała jej rodzina. Dannii Erskine zmarła w nocy z 28 na 29 kwietnia. Kobieta zyskała szerszą rozpoznawalność cztery lata temu. W programie rozrywkowym widzowie mieli okazję śledzić losy jej narzeczeństwa.
Informacja o śmierci 28-latki pojawiła się w mediach społecznościowych. "28 kwietnia życie Dannii zostało zabrane przez pędzącego kierowcę w okropnym wypadku. Jako rodzina doceniamy wszystkie wyrazy współczucia. Konto to zostanie skasowane. Dziękujemy za wasze wsparcie i uszanowanie decyzji" - napisali bliscy gwiazdy.
Jak podaje "The Mirror", niedługo po przekazaniu druzgocących wieści siostra zmarłej zabrała głos w sprawie i ujawniła szczegóły wypadku. Dee zdradziła, że Dannii zmarła w wyniku zderzenia z samochodem. Kierowca drugiego pojazdu w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu. W rozmwie z portalem SoDramatic! Dee wyznała, że do wypadku doszło na skrzyżowaniu. W trakcie kolizji Dannii żyła i została przewieziona do szpitala. W dalszej części rozmowy Dee wyjawiła, że czaszka jej siostry została zmiażdżona przez poduszkę powietrzną. Lekarze mieli stwierdzić śmierć mózgu.
Miała 28 lat. Była pełna życia i starała się jak najlepiej ruszyć dalej i poznać kogoś. Teraz nie będzie miała takiej szansy - wyznała.
Jak donosi "The Mirror", przed śmiercią Dannii Erskine pozostawała w nie najlepszych relacjach rodzinnych. Bliscy zmarłej byli skonfliktowani z Dentonem, jej ukochanym. Mama Dannii uparcie twierdziła, że mężczyzna bezskutecznie próbował wcielić się w rolę i zastąpić jej ojca, który zmarł sześć miesięcy przed rozpoczęciem nagrań do reality show. Po negatywnych komentarzach i uszczypliwościach kierowanych w stronę partnera Dannii kobieta zażądała od najbliższych przeprosin i zadośćuczynienia za negatywne opinie dotyczące ich związku.