Patrick Swayze zdobył sympatię widzów dzięki niezapomnianym kreacjom w takich filmach jak "Dirty dancing" czy "Uwierz w ducha". Aktor zmarł w 2009 roku w wieku 57 lat. Dwa lata wcześniej usłyszał druzgocącą diagnozę. Jego żona opowiedziała jakiś czas temu o pierwszych objawach raka trzustki. Lisa Niemi Swayze wyjawiła też, jak wyglądało życie bez ukochanego męża.
Patrick Swayze poślubił Lisę Niemi w 1975 roku. Ich szczęście przerwała śmiertelna choroba. Wdowa po aktorze aktywnie działa teraz w organizacji charytatywnej Pancreatic Cancer Action Network, która podnosi świadomość na temat choroby nowotworowej. Lisa w wywiadzie dla "Today Show" wyznała, że to żółte oczy zaalarmowały aktora. Natychmiast udał się do lekarza.
Podszedł do mnie i zapytał: Czy moje oczy są żółte? Miał problemy z trawieniem - ból, który nie ustępował, ale to głównie żółte oczy wysłały nas do lekarza (...). Poszliśmy do lekarza i jak tylko spojrzał na niego i zobaczył, co się dzieje, od razu wysłał nas na tomografię komputerową. Potem czekaliśmy wyczerpujące 24 godziny na otrzymanie wyników. To był naprawdę ciężki czas - wyznała Lisa Niemi Swayze w rozmowie z "Today Show".
Żona Patricka Swayze wspomina, że aktor zmagał się z rakiem trzustki przez niemal dwa lata po usłyszeniu diagnozy. Dłużej jednak nie był już w stanie. Lisa dodała, że życie po śmierci męża było dla niej niezwykle trudne. Tym bardziej, że spędzili razem ponad trzy dekady. Wyznała, że nadal czuje obecność Patricka.
Czułam się, jakbym znów miała 17 lat i uczyła się od nowa, jak żyć (...). To było bardzo trudne przejście. To tak, jakby stracić rękę i nogę i od nowa uczyć się chodzić i funkcjonować, kiedy odczuwasz straszny ból. Zwykle jestem typem osoby, która nie myśli o sobie, a to nie jest dobre, gdy masz do czynienia z naprawdę niezwykłymi traumatycznymi wydarzeniami - dodała Lisa Niemi Swayze.
Wczesne objawy raka trzustki łatwo przeoczyć lub uznać za coś innego. Na jakie znaki ostrzegawcze zwrócić uwagę?
Pamiętaj! Jeżeli cokolwiek związanego z twoim stanem zdrowia budzi zaniepokojenie, nie zwlekaj i umów się na wizytę u lekarza.