Bogusław Leśnodorski jest prawnikiem i działaczem sportowym, a także byłym prezesem Legii Warszawa. Ostatnio był gościem Przemysława Rudzkiego i Arkadiusza Sitarza w Kanale Sportowym. W ich rozmowie pojawił się wątek dotyczący Cezarego Kucharskiego, który trwa w konflikcie z Robertem i Anną Lewandowskimi. Leśnodorski zwrócił uwagę na postawę żony piłkarza. Co dokładnie mu się nie podoba?
Ostatnio głośno w mediach o sporze między Kucharskim a Lewandowskimi. Pierwszy z wymienionych pewien czas temu ujawnił prywatne kwestie dotyczące piłkarza. Sprawa trafiła do sądu. Zgodnie z informacjami zdobytymi przez Sport.pl sąd zadecydował o odrzuceniu zażalenia prokuratury dot. zniesienia poręczenia majątkowego byłego agenta Lewandowskiego. Sportowiec może liczyć zatem na odzyskanie pieniędzy i to nawet z odsetkami. Podczas rozmowy w Kanale Sportowym Leśnodorski pokusił się o komentarz w tej sprawie. Zna prywatnie Kucharskiego, ale to Lewandowskiej postanowił wbić szpilę.
Znam Czarka. I jest trudny. Ja miałem duży problem pracowania z nim. Ale, jak się mnie pytasz, darzę dużą estymą "Lewego", w sensie jako sportowca, bo wiem, że bardzo dużo zrobił. Ale uważam, że są rzeczy, które są tak słabe, że się w głowie nie mieści. Mogę powiedzieć takie, co ludzie nie mówią. Jesteś żoną najlepszego napastnika na świecie i jedyne, o co walczysz, to żeby pokazała cię telewizja na meczu, z jaką przyszłaś torebką. No, k***a, wstyd. Tak upraszczam, już nie chcę więcej mówić. Wyobrażasz sobie żonę Messiego, żeby się tak zachowała? - wyznał Leśnodorski.
Lewandowski wielokrotnie podkreślał, że przyczyną jego sukcesu jest nie tylko dyscyplina, ale i rodzina, którą tworzy razem z Anną Lewandowską. Znana trenerka wspiera męża na każdym kroku, co widać w mediach. Towarzyszy mu podczas meczów razem z córkami i znajomymi. Leśnodorski wypowiedział się również na temat wyników w piłce nożnej. "Możesz porównać, dlaczego Messi jest najlepszym piłkarzem świata, a dlaczego my na mistrzostwach odpadamy wcześniej. Bo tam wszyscy myślą, k***a, o czym innym".
Były prezes Legii Warszawa postanowił podzielić się gorzkimi wnioskami po obserwacji środowiska sportowego. "Jak jesteś w czymś naprawdę dobry i się czujesz pewnie, to nie potrzebujesz tego robić. Jak się czujesz niepewnie i masz bardzo niskie poczucie wartości, pomimo że jesteś najlepszym napastnikiem na świecie, to musisz wszędzie być. W naszej kadrze są awantury o to, kto ile weźmie za reklamę, bo ludzie, którzy mają miliony, potrafią wziąć dużo mniej tylko po to, by się na billboardach pokazać. My nigdy nic nie wygramy. To środowisko nas nie popchnie, będzie gorzej" - dodał. Leśnodorski zamierza nagrać drugą część wywiadu, w której wygłosi więcej swoich spostrzeżeń.