Małgorzata Rozenek postanowiła podzielić się z internautami trapiącym ją od dłuższego czasu problemem. Prowadząca "Dzień dobry TVN" zdradziła, że dotyczy on cienkich rajstop. Spowodowany jest tym, że za każdym razem podczas ważnego wyjścia pojawia się na nich nieestetycznie wyglądająca dziura. Prezenterka zdecydowała się na zapytanie o pomoc fanek - często przy tego typu wypadkach najlepiej sprawdzają się mało znane powszechnie sposoby.
Nie każdy wie, że rajstopy sięgają swoją historią już lat pięćdziesiątych XX wieku. To właśnie wtedy kobiety na całym świecie pokochały je głównie ze względów praktycznych. Pojawiła się wówczas moda na ultrakrótkie spódniczki mini, które odsłaniały nogi. Nieestetyczne i mało wygodne stało się więc noszenie pończoch, które wystawały spod tej kusej części garderoby. Dumne posiadaczki pierwszych rajstop od samego początku musiały się mierzyć z obecnym do dziś problemem. Mowa mianowicie o łatwo robiących się dziurach, które potrafią popsuć nawet najlepszą stylizację.
Z obecnym od dziesiątek lat problemem spotkała się ostatnio Małgorzata Rozenek. Prezenterka wybrała się na galę "Pink Party" i zdobyła statuetkę dla gwiazdy roku. Humor popsuła jej jednak pokaźnych rozmiarów dziura. Perfekcyjna pani domu podzieliła się jej zdjęciem z internautami podczas jazdy samochodem. Zdradziła także, że od zawsze miała problem z noszeniem cienkich rajstop. Zgodnie z jej słowami jeszcze nigdy nie udało jej się wrócić do domu bez przysłowiowego puszczenia oczka.
Sfrustrowana celebrytka postanowiła poprosić o pomoc swoje fanki. Zrobiła to za pośrednictwem cieszącego się ogromną popularnością instagramowego konta. Zamieściła stories prezentujące problem i opisała całe zdarzenie. Dodała także możliwość odpowiadania na relację. Miejmy nadzieję, że doczekała się złotej rady i już nigdy nie zobaczymy jej w dziurawych rajstopach.