• Link został skopiowany

Richardson mówiła o Popek, że "używają jej, jak chcą" w TVP. Teraz się wycofuje i przeprasza

Monika Richardson pozwoliła sobie na krytyczny komentarz w kierunku Anny Popek, która ostatnio powróciła do roli prowadzącej w "Pytaniu na śniadanie". Teraz dziennikarka wycofuje się ze swoich słów. Podkreśliła profesjonalizm byłej koleżanki z pracy.
Monika Richardson, Anna Popek
Fot. KAPiF

Powrót Anny Popek do "Pytania na śniadanie" wywołał falę krytyki w mediach. Monika Richardson pokusiła się nawet stwierdzeniem, że jej była koleżanka z pracy jest człowiekiem "tamtej ekipy, więc używają jej jak chcą". Dziennikarka dodała też, że nie kibicuje TVP, więc nie kibicuje także Annie Popek. Temat szybko został podchwycony przez media. Teraz Monika Richardson złagodziła nieco przekaz. Padły też przeprosiny. 

Zobacz wideo Anna Popek opowiedziała, dlaczego zniknęła z TVP

Richardson wycofuje się z krytyki wobec Popek. "To było niegrzeczne. Przepraszam"

Monika Richardson opublikowała post na Instagramie, w którym postanowiła odnieść się do tematu Anny Popek. Dziennikarka stwierdziła, że jej słowa były niegrzeczne. Podkreśliła przy tym profesjonalizm swojej byłej koleżanki z pracy. Dodała także kilka słów na temat Tomasza Wolnego, który ma teraz współpracować z Popek.

Kilka dni temu, zaskoczona prośbą o komentarz w sprawie powrotu Anny Popek do "Pytania na śniadanie", powiedziałam, że skoro Ania jest zwolenniczką panującej na Woronicza ekipy, to "używają jej, jak chcą". To było niegrzeczne. Przepraszam. Ania jest bardzo profesjonalna, a jej światopogląd to jej sprawa. Wiem, że Ania będzie dużo pracować z Tomaszem Wolnym, który jest fantastycznym gościem. To wiem na pewno. Życzę wam dobrej współpracy - napisała Monika Richardson.
Monika Richardson screen
Monika Richardson screenFot. Instagram.com/monikarichardson

Bojarska-Ferenc też skrytykowała Popek. Zaatakował ją Jakimowicz

Dodajmy, że w ostatnim czasie krytycznie o powrocie Anny Popek do śniadaniówki wypowiedziała się także Mariola Bojarska-Ferenc. Trenerkę fitnessu ostro zaatakował za to Jarosław Jakimowicz. Prezenter TVP Info wypomniał jej wiek i zarzucił brak osiągnięć. Anna Popek zachowanie kolegi z programu "W kontrze" tłumaczyła później charakterem i prostolinijnością

Anna Popek
Anna PopekFot. KAPiF
Więcej o: