Doda od jakiegoś czasu jest w szczęśliwym związku z Dariuszem Pachutem. Po wielu nieudanych próbach poszukiwania upragnionej miłości, nawet z pomocą telewizyjnego show, w końcu udało jej się odnaleźć szczęście u boku byłego partnera Doroty Gardias. Zakochani postanowili wspólnie spędzić święta Wielkanocne. Postawili jednak na nietypowe rozwiązanie. Wygląda na to, że oboje preferują cieplejsze klimaty. W związku z tym udali się na wycieczkę na Sri Lankę. Oboje skrupulatnie relacjonują wyjazd w tropiki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie wokalistki właśnie pojawiła się nowa fotografia. Czujni internauci zaniepokoili się drobnym szczegółem.
Doda bardzo aktywnie działa w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie, gdzie jej losy śledzi ponad półtora miliona obserwujących. W ten sposób gwiazda ma możliwość być w ciągłym kontakcie z fanami. Często uchyla rąbka tajemnicy i relacjonuje urywki zarówno z życia zawodowego, jak i prywatnego. Obecnie Doda wraz z Dariuszem Pachutem przebywa na Sri Lance. W sieci nie brakuje relacji z tropikalnej wycieczki.
Wokalistka właśnie zamieściła nowy post. Zaniepokojeni fani bacznie przyglądają się jej stopom. Na udostępnionej fotografii Doda pozuje na okazałym katamaranie. Celebrytka ubrana w zielony strój kąpielowy siedzi na czubie łodzi. Na jej twarzy gości promienny uśmiech, a włosy są lekko pofalowane przez wiatr.
Pod opublikowanym postem niemal natychmiast pojawiły się liczne komentarze. Fani zasypali artystkę komplementami. Chwalili jej letni strój oraz wyrzeźbioną sylwetkę. Posypały się same miłe słowa. "Jesteś najpiękniejszą kobietą w tym kraju", "Śliczna jak zawsze", " Ale widoki!" - pisali. Oprócz tego ich czujnym oczom nie umknął jeden element. Internauci zwrócili uwagę na stopy celebrytki. "Co ci się stało w paznokieć u stopy? "Ojej co ci się stało w nogę?" - czytamy w komentarzach na Instagramie. Jak się okazuje jest to nawiązanie do relacji z basenu, którą Doda zamieściła kilkanaście godzin wcześniej. Na zdjęciu wyraźnie było widać, że z dużego palca u stopy właśnie zszedł jej paznokieć. Wszystko za sprawą wypadku, który celebrytka miała na nartach kilka miesięcy temu.
Doda od kilku dni spędza wakacje u boku ukochanego. Para nieustannie dzieli się nagraniami z urokliwego miejsca. W trakcie jednego z nich doszło do małej wpadki. Kamerę trzymał Dariusz Pachut. Mężczyzna nagrywał okolicę i tłumaczyła fanom, że z tego miejsca można dopłynąć do Antarktydy. W pewnym momencie znienacka w kadrze pojawiła się Doda. Wokalistka, przechodząc z impetem uderzyła w wyciągniętą rękę partnera. Sytuacja okazała się na tyle zabawna dla artystki, że postanowiła stworzyć z niej mema, w którym nawiązała do świąt wielkanocnych. Zobacz też: Doda wypuszcza teledysk? Wyciek stawek wywołał burzę: Są żenującym żartem. Jest komentarz agencji.