• Link został skopiowany

Julia Faustyna twierdzi, że jest Madeleine McCann. Niedawno podawała się za inną zaginioną. Sprawa trafiła na policję

Julia Faustyna, podająca się za Madeleine McCann, jeszcze nie tak dawno uważała, że jest kimś zupełnie innym. Kontaktowała się z prowadzącą stronę o zaginięciach. W sprawę zaangażowano policję.
Julia Faustyna, Madeleine McCann
instagram.com/@iammadeleinemcann, findmadeleine.com

Madeleine McCann po raz ostatni była widziana, kiedy miała cztery lata. Rodzice zostawili ją z rodzeństwem w pokoju hotelowym na wakacjach w Portugalii. Tego wieczora wybrali się z przyjaciółmi na kolację i na zmianę doglądali pociech. Niestety, dziewczynka nagle zaginęła, a jej poszukiwania wciąż trwają. Sprawa w ostatnim czasie ponownie nabrała dużego rozgłosu, a wszystko przez 21-letnią Julię Faustynę, która nawet skontaktowała się z McCannami i poprosiła o wykonanie testów DNA, na które ostatecznie nie chcą się zgodzić jej rodzice. Co ciekawe, jeszcze nie tak dawno temu podawała się za kogoś zupełnie innego. 

Julia Faustyna niedawno podawała się za inną zaginioną

Bliscy Julii Faustyny twierdzą, że jej teorie na temat bycia zaginioną, mogą wynikać z jej zaburzeń. Oprócz tego od zawsze miało jej zależeć na popularności, dlatego też rzekomo kłamała i manipulowała. Ostatnio w studiu "Pytania na śniadanie" gościła Ewelina Malinowska, która prowadzi stronę o zaginionych osobach. Ponoć 21-latka niedawno się do niej odezwała, podając się za dziewczynkę o nazwisku Bishop. 

Julia napisała do nas półtora miesiąca temu z informacją, że podejrzewa, że jest zaginioną dziewczynką, ale porównywała się do kogoś innego. Do dziewczynki o nazwisku Bishop, która też zaginęła za granicą. Przekazaliśmy wszystkie informacje policji, łącznie ze zdjęciami z dzieciństwa, których jak twierdziła, nie posiada - mówiła Ewelina Malinowska.

Gościni śniadaniówki przy okazji wyznała, że miała później okazję rozmawiać z rzeczniczką policji. Twierdziła, że w tej sprawie nie ma żadnych powiązań.

Według rzecznika policji raczej nie są prawdziwe, uważają, że nic się nie zgadza. Prawdopodobnie nie będą przeprowadzone żadne badania DNA. Strona brytyjska nie zażądała takich badań, a w Polsce nie ma podstaw, aby takie badania wykonać - dodała.

Wspomniana Acaii Bishop to zaginiona w 2003 roku kilkunastomiesięczna dziewczynka. Według upublicznionych informacji porwała ją babcia, która dopuściła się tego czynu już drugi raz. Wcześniej zamknęła ją w piwnicy znajomego, a poszukiwania zakończyły się po godzinie. Za drugim razem rzuciła się z nią do rzeki i przyznała, że dziewczynka nie żyje. Z kolei w listach z więzienia pisała, że jest pod czyjąś opieką. Sprawa do dziś nie została rozwiązana.

Więcej o: