Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan przechodzą teraz trudne chwile. 10 lutego zmarła mama byłego sportowca Halina Majdan. 72-latka doznała udaru i została przewieziona do szpitala (więcej na ten temat TUTAJ). 17 lutego w Szczecinie odbył się pogrzeb kobiety. Zarówno Małgorzata, jak i Radosław, przez kilka dni nie byli aktywni w mediach społecznościowych. "Perfekcyjna" jednak w końcu opublikowała kilka wpisów na Instagramie. Pod jednym z nich zrobiło się nieprzyjemnie.
Małgorzata Rozenek z Krzysztofem Skórzyńskim w niedzielę 19 lutego poprowadziła wydanie "Dzień dobry TVN". Na Instagramie zamieściła krótkie nagranie, na którym widać, jak wyglądała praca na planie. Klip uzupełniała piosenka "Wake Me Up Before You Go-Go" zespołu Wham!
To nie spodobało się części fanów, którzy uznali, że mają prawo komentować, w jaki sposób Rozenek powinna przeżywać żałobę po teściowej. W bardzo nieelegancki sposób zaczęli ją strofować.
Mama Radka zmarła, a ta takie piosenki - czytamy.
Dalej było tylko gorzej. Kilka osób czepiało się, że Rozenek na planie śniadaniówki prezentowała się w jasnym komplecie.
Dlaczego na kremowo? Wczoraj pani pożegnała mamę męża. Z szacunku powinna pani założyć coś bardziej stonowanego - napisał ktoś inny dwa dni temu.
Na szczęście znalazło się spore grono, które przytomnie zauważyło, że każdy z nas ma prawo przeżywać żałobę po swojemu, a kolor ubrania nie ma tu absolutne nic do rzeczy. Noszenie ciemnych ubrań to jedynie zwyczaj.
Żałobę nosi się w sercu! Ma chodzić i płakać, żebyście byli szczęśliwi i nie twierdzili, że nie przestrzega żałoby?!
Pani Małgorzata jest w pracy. Ludzie opamiętajcie się, jakie znaczenie ma kolor ubioru? Każdy ma swój sposób żałoby, proszę dać spokój - apelowali.
My również przypominamy, że pouczanie kogoś, jak ma przeżywać tak trudne chwile, jak te po śmierci bliskiej osoby, jest co najmniej nieeleganckie.